Nie masz strony mobilnej? Znikniesz z Google

21 kwietnia 2015 Google zapowiedziało wprowadzenie zmiany w algorytmie wyszukiwania. Oznacza to, że w wynikach wyszukiwania będą promowane strony internetowe, które zostały przystosowane do przeglądania na urządzeniach mobilnych. Według raportu mShopper przygotowanego przez agencję badawczą Mobile Institute z urządzeń mobilnych korzysta w Polsce prawie 70% internautów. Największą grupę osób korzystających ze smartfonów stanowią osoby między 25 a 34 rokiem życia (62%), z tabletów zaś najchętniej korzystają osoby pomiędzy 35 a 44 rokiem życia. Każda licząca się firma powinna mieć stronę z wersją mobilną, bo inaczej może być niewidoczna w wynikach wyszukiwania. Dodatkowo użytkownicy postrzegają markę przez pryzmat jej strony internetowej. Jeśli witryna nie wyświetla się prawidłowo na urządzeniach mobilnych może to przełożyć się na postrzeganie takiej firmy, jako przestarzałej, staroświeckiej i firmy która jest daleko w tyle za konkurencją.

Zmiany w algorytmie wyszukiwania Google dotyczą stron wyszukiwanych na urządzeniach mobilnych. Z wyników wyszukiwania znikną strony bez wersji responsywnej i strony bez wersji mobilnej, niewyświetlające się poprawnie na urządzeniach i nieprzystosowane do urządzeń, na których są przeglądane.

Według danych StatCounter ruch mobilny w Polsce stanowi już znacznie ponad 20 proc. całego ruchu w Sieci i na pewno będzie wzrastał biorąc pod uwagę rosnącą popularność urządzeń mobilnych. Natomiast z badań TNS/Google 2014, Connected Consumer Study, aż 43 proc. Polaków do korzystania z Internetu używa co najmniej 2 urządzeń, a 12 proc. minimum 3. Wiadomo też, że użytkownicy smartfonów używają ich najczęściej do wyszukiwania informacji czy produktów, a zakupu dokonują za pomocą innego urządzenia.

Strona mobilna czy responsywna

Mobilna wersja strony jest odwzorowaniem tradycyjnej strony www, często z subdomeną „m” (nazwastrony.pl -> m.nazwastrony.pl). Układ strony dostosowany jest do ekranów urządzeń mobilnych. Strona mobilna jest mniej bogata w grafikę, może także mieć uproszczone funkcjonalności, w celu maksymalizowania szybkości działania strony i minimalizowania zużycia transferu danych.

Strona responsywna jest to strona, która dostosowuje swoją wielkość do rozdzielczości ekranu, na którym jest wyświetlana. W czasie jej wczytywania czy tez w momencie zmiany wielkości okna przeglądarki sprawdza aktualną rozdzielczość i dostosowuje się do niej poprzez dostosowanie układu strony oraz wyświetlenie grafik i innych elementów w odpowiednim rozmiarze.

Sprawdź czy Twoja strona nie zniknie z pierwszych stron wyszukiwarki Google

Jeśli nie jesteśmy pewni tego, jak dobrze strona jest przystosowana do wyświetlania na urządzeniach przenośnych,można to zweryfikować. Pod adresem https://www.google.com/webmasters/tools/mobile-friendly/ Google udostępniło narzędzie umożliwiające sprawdzenie czy dana strona internetowa odpowiada nowym wymaganiom wyszukiwarki. Należy jednak mieć na uwadze, że test pod podanym adresem sprawdza jedynie wpisany przez nas adres strony www, a nie całą witrynę internetową (np. artykuły czy kategorie).

Ponadto oprócz samego sprawdzenia tego czy strona posiada wersję mobilną warto zweryfikować czy wszystko na niej zrobione jest funkcjonalnie i użytecznie. 

Oto siedem najczęstszych błędów spotykanych na stronach internetowych:

  1. Zbyt długie ładowanie się strony.
  2. Niedostosowanie strony do różnych przeglądarek na urządzeniach mobilnych.
  3. Niedostosowanie wymiarów strony do wielkości i rozdzielczości ekranów urządzeń mobilnych.
  4. Błędnie wprowadzone dane kontaktowe i numery telefonów.
  5. Badania pokazują, że bardzo często użytkownik odwiedza stronę z poziomu urządzenia mobilnego w celu skontaktowania się z firmą. Jeśli numer telefonu jest poprzedzony „0” (zerem), to uniemożliwia bezpośrednie wykonanie połączenia z poziomu urządzenia, a przecież to bardzo duże udogodnienie. Dodatkowo, nadal zdarza się, że numer telefonu podany na stronie mobilnej jest w postaci graficznej i w ogóle nie jest „klikalny”.
  6. Zbyt małe linki oraz przyciski, które uniemożliwiają wygodne poruszanie się po stronie mobilnej. To bardzo częsty i poważny błąd. Zniecierpliwiony użytkownik nie mogąc trafić w dany przycisk czy odnośnik, opuszcza taką stronę udając się do konkurencji. Tu warto zaufać dobrej agencji interaktywnej, która opracuje całą stronę mobilną. „Wygodne” rozmiary przycisków na stronach mobilnych według Apple to 44 px × 44 px, natomiast według Microsoftu długość krawędzi przycisku powinna wynosić około 34 px, a według firmy Nokia – 28 px.
  7. Zbyt małe odległości pomiędzy przyciskami lub linkami (trudność w trafieniu w dany odnośnik). Odległości powinny mieć co najmniej 8 px.
  8. Niefunkcjonalnie zaprojektowany komunikat o polityce „cookies”.

W marcu 2013 roku wszedł w życie przepis, który nakazuje umieszczenie informacji dla użytkownika o działaniu „cookies” na stronie internetowej. Komunikat ten wyświetlany jest najczęściej w postaci okienka, które z uwagi na źle przemyślany rozmiar lub umiejscowienie w wersji mobilnej jest trudny do zamknięcia czy zaakceptowania lub komunikat zasłania istotne treści witryny. Skutkiem braku funkcjonalnych rozwiązań są błędne kliknięcia i zniechęcenie użytkowników do witryny internetowej, gdyż przycisk zasłania istotne treści na stronie. W tej sytuacji zirytowany, konsument z reguły opuszcza witrynę i udaje się do konkurencji.

System App Indexing – nowe narzędzie od Google

Nowością wprowadzoną przez Google będzie również narzędzie App Indexing. W momencie, kiedy twórca aplikacji umieści ją we wspomnianym systemie, aplikacja ta będzie również pojawiała się w wynikach wyszukiwania Google.

Znikasz czy nie

Nawet, jeśli obecnie firma nie notuje dużej liczby odwiedzin swojej strony z urządzeń mobilnych to i tak warto zadbać o jej mobilną wersję, gdyż kontrahenci często szukają danych kontaktowych lub adresu firmy z poziomu urządzenia mobilnego. Według PBI/Gemius Megapanel, na koniec 2014 roku internauci generowali miesięcznie ok 2,5 mld odsłon przy użyciu urządzeń mobilnych. Coraz więcej osób właśnie za pomocą smartfonów czy tabletów szuka w Internecie firm, ofert, informacji. Co więcej zmiany, które planuje wprowadzić Google również potwierdzają ten trend. Jeśli nie mamy pewności czy nasza strona odpowiada nowym wymaganiom wyszukiwarki warto zwrócić się o pomoc do agencji interaktywnej, która sprawdzi stronę, doradzając najlepsze rozwiązania.

Jak-nie-zniknac-z-Google-po-21-kwietnia-2015-migomedia

Jak powinna wyglądać strona spółki giełdowej

Strona internetowa spółki giełdowej oraz moduł relacji inwestorskich to jedne z najważniejszych narzędzi, jakie firma powinna wykorzystać do budowania przejrzystego i pozytywnego wizerunku. Badania pokazują, że około 73% potencjalnych inwestorów właśnie tam szuka informacji na temat spółek. Niestety podobny odsetek rezygnuje z zakupu akcji właśnie ze względu na niefunkcjonalną stronę internetową. Dlaczego? Ponieważ podstawową potrzebą użytkownika serwisów relacji inwestorskich jest szybkie i sprawne dotarcie do kluczowych informacji. Czy Twoja strona spełnia to zadanie? 

Komunikat dostosowany do odbiorców

Stronę tworzymy z myślą o potrzebach użytkowników. W przypadku spółek giełdowych najczęściej wyróżniamy 4 grupy docelowe:

  • Potencjalni klienci i kontrahenci
  • Inwestorzy instytucjonalni i ich pracownicy
  • Inwestorzy indywidualni 
  • Dziennikarze gospodarczy 

Projektując witrynę i planując treści, trzeba pamiętać, że wśród odwiedzających będą zarówno osoby biegłe w branży inwestycyjnej, jak i te zupełnie początkujące.

Przejrzysty układ i intuicyjna nawigacja

Potencjalni inwestorzy oraz dziennikarze, wchodząc na stronę internetową spółki giełdowej, skanują ją wzrokiem, szukając interesujących ich treści. Prezentowanie „suchych” danych już nie wystarczy. Układ treści i sposób ich przedstawienia musi być na tyle czytelny, aby zainteresowana osoba w krótkim czasie zrozumiała plany firmy, jej działanie czy strukturę organizacyjną.

Pamiętaj, że ludzki mózg ma tendencję do uogólnień, dlatego użytkownicy bardzo często utożsamiają wygląd strony www z wizerunkiem całej firmy. Jeżeli na stronie będzie panował chaos informacyjny, cecha ta zostanie przypisana także kulturze organizacyjnej firmy.

Dbałość o spójny wizerunek

Są dwie drogi projektowania stron internetowych relacji inwestorskich. Można to zrobić w formie oddzielnego serwisu www lub wkomponować dział RI jako podstronę serwisu korporacyjnego. Którą formę wybrać? To zależy.

  • Gdy spółka ma do przekazania niewielką ilość informacji o prowadzonej działalności, wówczas wystarczy zakładka w serwisie korporacyjnym. 
  • Kiedy działalność firmy jest rozbudowana, a strona korporacyjna służy do promocji i sprzedaży usług, lepiej stworzyć oddzielną stronę dla relacji inwestorskich. 

Niezależnie od tego, która droga zostanie wybrana, należy zachować spójność graficzną pomiędzy serwisem korporacyjnym a częścią poświęconą relacjom inwestorskim. Jeśli spółka zdecyduje się na stworzenie niezależnego serwisu relacji inwestorskich, należy pamiętać, aby był on w tej samej domenie co serwis korporacyjny.

Informacje o spółce giełdowej, które warto umieścić na stronie www 

  • O firmie – w tym dziale powinny znaleźć się informacje ogólne, profil działalności, opis rynku i branży.
  • Władze, zarząd spółki – prezentacja osób zarządzających.
  • Ład korporacyjny – sposoby i polityka zarządzania firmą, praktyki i zasady w niej panujące.
  • Struktura akcjonariatu – opis struktury własnościowej firmy.
  • Dlaczego warto zainwestować? – silne strony firmy oraz korzyści z inwestycji.
  • Zostań inwestorem – wskazówki odnośnie formalności i warunków inwestowania. 
  • Prospekty emisyjne – warto umieszczać prospekty na stronie, aby potencjalni inwestorzy mogli się z nimi zapoznać i mieć do nich stały dostęp.

Nadrzędnym zadaniem modułu relacji inwestorskich powinno być dostarczenie aktualnych i obszernych informacji, tak by inwestor mógł w prosty sposób wycenić danego emitenta oraz podjąć szybką i pewną decyzję o inwestycji. 

10 elementów, które powinny znaleźć się na stronie spółki giełdowej 

  1. Prezentacja komunikatów giełdowych dotyczących spółki.
  2. Aktualizowanie informacji finansowych (aktualne i archiwalne dane finansowe, dane o spółce, kapitał zakładowy, bieżące notowania giełdowe i akcje aktualizowane na bieżąco z GPW – nawet, co kilka minut; wyniki finansowe spółki, możliwość pobrania bieżących lub okresowych raportów na temat spółki). 
  3. Kalendarz wydarzeń, które odbędą się w spółce (np. planowane inwestycje, strategiczne decyzje).
  4. Opinie analityków i ratingi – w dziale tym inwestorzy powinni znaleźć ocenę notowań spółki wystawianą przez analityków oraz firmy doradcze w postaci np. artykułów, analiz, materiałów audio czy wideo.
  5. Aktualności – ważna jest przejrzysta prezentacja wydarzeń i bieżących informacji z działalności firmy.
  6. Newsletter – możliwość zapisania się do newslettera pozwoli firmie na informowanie subskrybentów o najważniejszych wydarzeniach nawet w momencie, kiedy nie będą oni aktywnymi inwestorami.
  7. Media o nas, czyli zakładka z informacjami i artykułami, które pojawiły się na temat spółki w mediach.
  8. Formularz kontaktowy dla inwestorów oraz dla mediów – formularz kontaktowy, jak i sam kontakt do osoby, która zajmuje się relacjami inwestorskimi w firmie, podniesie zaufanie do firmy wśród odbiorców.
  9. Mobilna wersja strony www gwarantuje inwestorom ciągły dostęp do informacji.
  10. Wersja angielska serwisu – nie można zakładać, że użytkownikami witryny będą wyłącznie osoby posługujące się językiem polskim.

Na koniec warto wspomnieć o bardzo ważnym narzędziu, które nie jest widoczne dla użytkownika, ale usprawnia pracę osób zajmujących się w spółce relacjami inwestorskimi – systemie zarządzania treścią (CMS). Każdy serwis www, który z założenia wymaga częstych uaktualnień, powinien posiadać ergonomiczny i wygodny system CMS, który pomoże sprawnie zarządzać treścią serwisu, a także budować i wysyłać newsletter.

Skontaktuj się z nami, aby zamówić funkcjonalny serwis internetowy swojej spółki. 

Porzucony e-koszyk – 7 częstych błędów w sklepach internetowych

Proces zamówienia to jeden z najważniejszych elementów w każdym sklepie internetowym. Niestety z badań przeprowadzonych przez Baymard Institute wynika, że aż 69,57% odwiedzin w e-sklepach nie kończy się finalizacją transakcji. Dlaczego tak się dzieje i jak zmniejszyć liczbę porzuconych koszyków? 

O porzuconym koszyku mówimy, kiedy potencjalny klient sklepu online doda produkty do wirtualnego koszyka, ale z jakichś powodów nie zdecyduje się ostatecznie na ich zakup. Oto najczęstsze powody porzucania e-koszyka oraz kilka praktycznych rad, jak można temu zapobiec.

Dlaczego klienci porzucają koszyk? 

  1. Konieczność założenia konta 

Badania prowadzone przez Baymard Institute jasno wskazują, że konieczność założenia konta to jedna z głównych barier przed dokończeniem zakupów. Sama myśl o długim formularzu, w którym trzeba podać mnóstwo danych, często skutecznie zniechęca do kontynuowania zakupów. Klienci niechętnie podają swoje dane osobowe, zwłaszcza kiedy planują jednorazowe zakupy. 

Użytkownik powinien mieć prawo wyboru w postaci trzech opcji: 

  • złożenie zamówienia bez zakładania konta, 
  • logowanie do swojego konta (jeśli już wcześniej się zarejestrował),
  • możliwość rejestracji w sklepie.

Niemniej jednak tym, którzy decydują się na zakupy bez rejestracji, warto na etapie składania zamówienia, przedstawić zalety płynące z posiadania konta (np. szybsze i wygodniejsze zakupy, dodatkowe rabaty, dedykowane promocje itp.).

2. Skomplikowany proces składania zamówienia

Kolejny czynnik to długi i skomplikowany proces składania zamówienia. Według Baymard Institute aż 21% klientów rezygnuje z tego właśnie powodu. Jak więc uprościć ścieżkę zakupową? Istotne jest, aby maksymalnie ograniczyć ilość pól w formularzu zamówienia. 

To, jak długi powinien być formularz, w dużej mierze zależy od tego, co sprzedajesz. W przypadku drogich produktów klienci są bardziej skłonni do wypełnienia wieloetapowego formularza, ponieważ z każdym kolejnym krokiem zdobywają większe zaufanie do sklepu. Kiedy jednak sprzedajesz tańsze towary, dużo lepiej sprawdzi się prosty formularz jednoetapowy. 

3. Brak jasnych informacji o warunkach i kosztach dostawy 

Najwięcej, bo aż 61% porzuceń koszyka dotyczy sytuacji, w której klient dopiero na ostatnim etapie składania zamówienia dowiaduje się o kosztach wysyłki lub innych dodatkowych opłatach. Niestety wciąż zdarza się, że sklepy promują darmową dostawę, ale zapominają dodać, że jest ona możliwa, dopiero po przekroczeniu określonej kwoty zamówienia. Takie „triki” nie tylko zniechęcają do zakupów, ale również podważają wiarygodność sklepu.

Komunikacja z klientem powinna być jasna i precyzyjna od pierwszego kroku. Dlatego wyraźnie określ cenę produktów i dostawy już na samym początku. 

4. Sklep nie wzbudza zaufania 

Klient nie wyda u Ciebie pieniędzy, dopóki Ci nie zaufa. Informacje o gwarancji, czytelna i jasna polityka zwrotów, koszty wysyłki, informacje kontaktowe czy opinie zadowolonych klientów to elementy, która pomagają budować wiarygodność sklepu. Dobrą praktyką jest umieszczenie w widocznym miejscu godzin pracy i posiadanych certyfikatów. Każdy sklep powinien posiadać również certyfikat bezpieczeństwa SSL.

5. Źle zaprojektowany koszyk 

Nieintuicyjny koszyk to także częsty powód przerwania zakupów. Pamiętaj, że na etapie finalizacji zamówienia, klient musi czuć się bezpiecznie. Powinien też z łatwością móc wrócić do kontynuowania zakupów. Dodatkowo koszyk wraz z zawartością powinien być cały czas dobrze widoczny, tak, aby użytkownik mógł sprawdzić jego zawartość, będąc na innych podstronach. 

Ważne, aby można było sprawdzić i skorygować listę dodanych produktów, opcje dostawy czy formy płatności. To samo dotyczy edycji danych. Wszystkie buttony powinny być wyraziste, a edycja zamówienia łatwa i szybka. Swobodne dodawanie, usuwanie czy zmienianie ilości danego towaru to jedna z podstawowych funkcji użytecznego e-sklepu.

6.  Zbyt długi czas oczekiwania na dostawę

Dla większości użytkowników sklepów internetowych jedną z ważnych zalet tej formy realizacji zakupów jest oszczędność czasu. Nic więc dziwnego, że e-klienci liczą na szybką realizację swojego zamówienia. Jeśli czas dostawy nie jest określony lub jest zbyt długi, porzucają koszyk i przechodzą do konkurencji. Dobrą praktyką jest pokazywanie aktualnych stanów magazynowych, co w niektórych przypadkach może też stanowić motywację do szybszego podjęcia decyzji zakupowej (mała ilość towaru w magazynie). Dzięki integracji sklepów z zewnętrznymi programami magazynowymi oraz systemami ERP (Enterprise Resource Planning) proces ten może zostać zautomatyzowany, co w dużym stopniu odciąża pracowników.

7. Nieprawidłowo działająca strona sklepu 

Zbyt długi czas ładowania podstrony, błędy techniczne i merytoryczne, problemy przy dokonywaniu płatności to wszystko sprawia, że klienci rezygnują z zakupów, a w najlepszym wypadku odkładają je na później. 

Tego typu problemy można wyeliminować już na etapie projektu strony. Agencja interaktywna, projektująca sklep internetowy, powinna doradzić odpowiednie rozwiązania. 

Dobrą praktyką poprawiającą użyteczność sklepu internetowego jest poprzedzenie etapu projektowania graficznego przygotowaniem układów funkcjonalnych: makiet strony głównej, unikalnych podstron, listy produktów i podstrony produktu, a także samego procesu składania zamówienia. Pozwala to wyeliminować podstawowe błędy już na samym początku. 

Zakładasz sklep online? Chcesz zarabiać jeszcze więcej na sklepie, który już funkcjonuje? Skontaktuj się z nami, a my zaproponujemy Ci rozwiązania dopasowane do Twojego biznesu.

ABC marketingu dla kobiet

Podczas prowadzenia działań marketingowych w Internecie czy projektowaniu stron internetowych i sklepów online dla kobiet, warto mieć pewność, że agencja zna zasady gender marketingu. Zastosowanie odpowiednich trików pozwala skuteczniej wpływać na decyzje zakupowe płci pięknej.

Kobiety to dobry klient

Kobiety wydają na jednorazowe zakupy więcej pieniędzy niż mężczyźni. Dodatkowo kobiety są bardziej lojalne niż mężczyźni. 32% sklepów internetowych zapytanych o stałych odbiorców odpowiedziało, że są nimi przede wszystkim panie. Na mężczyzn wskazało zaledwie 8% (badanie przeprowadzone dla Ceneo.pl).

10 wskazówek marketingu dla kobiet

Jak efektywnie sprzedawać w Internecie produkty i usługi kobietom

  1. Życie kobiety kręci się wokół innych. Kobieta spędza mnóstwo czasu na myśleniu i troszczeniu się o innych. To dotyczy jej rodziny, dzieci, małżonka, współpracowników, kogokolwiek. Warto trafić do serc kobiet, pokazując im, jak produkt i usługi mogą pomóc im jeszcze lepiej troszczyć się o innych ludzi w ich życiu, czyli jakie są pozytywne skutki (bezpośrednie czy pośrednie). Warto też eksponować praktyczne porady.
  2. Płeć piękna korzysta z e-sklepów głownie ze względu na oszczędność pieniędzy, a nie, jak mężczyźni – wygodę. Zakupy online to dla kobiet przede wszystkim tańsza alternatywa dla tradycyjnej formy nabywania towarów.
  3. Kobiety są „łowcami” okazji, uwielbiają rabaty. Są w stanie wydać wiele nawet na produkty, których nie potrzebują, jeśli jakaś promocja ich do tego zachęci.
  4. Kobieta, rozważając zakupy, zastanawia się znacznie częściej niż mężczyzna, jakie są intencje sprzedającego i co nim kieruje, dlatego warto przedstawić wizję i misję firmy albo wyróżnik usług/produktów i styl życia, który sprzedawca promuje.
  5. Kobiety postrzegają strony i sklepy internetowe inaczej niż mężczyźni. Dla płci pięknej bardzo ważne są elementy (w tym także tekstowe) dotyczące emocji oraz relacji międzyludzkich, wywołujące pozytywne uczucia.
  6. Kobiety cenią sobie dokładne, duże zdjęcia produktów, dlatego w sklepach z odzieżą coraz częściej można obejrzeć nie tylko zdjęcie ubrania na manekinie, ale na modelce i to zarówno od przodu jak i od tyłu. Warto również pokazać zbliżenie na detale.
  7. Kobiety potrzebują więcej czasu na podjęcie decyzji zakupowej i analizują ofertę pod kątem większej liczby kryteriów.  Wskazówka: płeć piękna chętnie korzysta z wszelkiego rodzaju porównań produktów, listy polecanych towarów pasujących do składanego zamówienia oraz odnośników do informacji, które pozwolą na szybsze podjęcie decyzji zakupowej np. darmowa dostawa
  8. Kobiety znajdują sklepy głównie przez wyszukiwarki. Rzadziej korzystają z porównywarek czy allegro, dlatego warto zadbać o skuteczne pozycjonowanie serwisu www w wyszukiwarkach i linki sponsorowane.
  9. Kobiety lubią nawiązywać relacje z ludźmi. Liczą się z opinią tych, którym ufają. Cenią sobie kontakt bezpośredni, w trakcie dokonywania transakcji, ale też bezpośrednio po zakupie. Ważne by sprzedawca/handlowiec zdobył zaufanie kobiety, wtedy będzie mógł liczyć na jej długoletnią lojalność.
  10. Kobiety chętniej czytają FAQ, więc warto o niego zadbać.
  11. Kobiety czują się bezpieczniej i chętniej robią zakupy w sklepach internetowych z darmową dostawą.  Warto rozważyć taki trik kosztem innych ofert promocyjnych
  12. Kobiety często rezygnują z zakupów na etapie finalizacji zamówienia. Skuteczny sklep internetowy powinien umożliwiać umieszczanie komunikatów marketingowych w koszyku i na etapie zamówienia, gdyż takie działania minimalizują ryzyko porzucenia koszyka. Z przeprowadzonych badań wynika, że średni wskaźnik rezygnacji dla internetowych koszyków zakupowych wynosi aż około 66%. Agencja interaktywna powinna dostosować projekt koszyka i etapy zamówienia do grupy docelowej i do danej branży.

Marketing dla kobiet a dobór zdjęć na stronie i w kampaniach reklamowych

ABC marketingu dla kobietWydaje się, że projekt strony internetowej to kwestia gustu. Jednak stosowanie zasad użyteczności, ale też wielu innych tajników i odpowiedni dobór zdjęć znacznie zwiększają skuteczność przekazu. Dla przykładu badania UsableWord.com.au polegające na śledzeniu ruchu gałek ocznych podczas oglądania serwisów internetowych pokazały, że zdjęcie, w zależności od kierunku patrzenia postaci, wpływa na różną skuteczność przekazu. Mianowicie, jeśli jakaś postać coś pokazuje na stronie internetowej, to internauta chętniej spojrzy w to miejsce. Na zdjęciach zaznaczono elementy, na których skupia się wzrok patrzących internautek. Jest to symulacja wykonana przez agencję Migomedia. Kolor czerwony oznacza punkt najsilniej przykuwający uwagę w zależności od kierunku patrzenia. Warto wybrać agencję, która nie tylko ma ładne projekty graficzne w portfolio, ale która ma doświadczenie i wiedzę w tym temacie.

 

Jak stworzyć skuteczny sklep internetowy, który świetnie sprzedaje

Profesjonalny, funkcjonalny sklep www = realizacja celów sprzedażowych


Badania pokazują, że Polacy coraz częściej dokonują zakupów przez Internet. Internetowa sprzedaż na rynku polskim rozwinęła się dopiero kilka lat temu, jednak obroty stanowią już prawie 4 % całego handlu detalicznego. Pokazuje to, jak duży potencjał drzemie w rynku sprzedaży internetowej.

Należy pamiętać, że sam potencjał i posiadanie sklepu internetowego nie wystarczą do tego, aby odnieść sukces. Decydując się na rozpoczęcie sprzedaży w Sieci lub na zmianę obecnego sklepu internetowego, należy dokładnie przeanalizować, jak powinien wyglądać i funkcjonować dany sklep internetowy, i co decyduje o tym, że najlepsze sklepy sprzedają, a inne ponoszą klęskę. Wiele firm prowadzących sklep internetowy nie zdaje sobie sprawy z ilości błędów w sklepie, które wpływają negatywnie na sprzedaż i skuteczność.

Warto sobie uświadomić, że w Polsce prawie połowa sklepów internetowych nie potrafi przekroczyć magicznej bariery sprzedaży powyżej 10 000 zł. W poniższym tekście postaram się odpowiedzieć dlaczego tak się dzieje, jakie błędy popełniają sklepy i jak zwiększyć skuteczność i przychody profesjonalnego sklepu.

Dlaczego strona główna sklepu jest tak ważna?

Klienci, wchodząc na stronę sklepu, często trafiają na stronę główną. To właśnie ten pierwszy kontakt decyduje o tym, czy na niej pozostaną czy nie. Dlatego też powinny się na niej znaleźć najważniejsze informacje przyciągające uwagę różne typu osób: promocje, bestsellery czy  nowości.

Należy pamiętać nie tylko o grupie docelowej, do której chcemy trafić, ale również o różnych sposobach zachowań klientów. Ze względu zachowania najczęściej spotykanymi grupami klientów są:

  • „Łowcy okazji” – to osoby bezustannie polujące na przeceny lub promocje. W związku z tym warto eksponować w widocznym miejscu informacje o promocjach, aby nakłonić ich do przejrzenia oferty i ułatwić im zakup.
  • Osoby kierujące się gustami innych użytkowników – kierują się wyborami innych użytkowników, sprawdzają ich opinie zarówno odnośnie danych produktów jak i samego sklepu. Warto w sklepie zamieścić moduły z bestsellerami (lub bieżącymi trendami) oraz również z opiniami użytkowników. Są to przydatne narzędzia, które wpływają na decyzyjność, ułatwiają wybór i bezpośrednio powodują na wzrost sprzedaży.
  • Trendsetterzy – lubią być pierwsi, lubią wszelkie nowości, które pojawiają się na rynku. Pozwala to im wpływać na opinie innych klientów oraz wyznaczać trendy.

Właściwa strategia cenowa, ważniejsza niż mogłoby się wydawać

Oczywiście są sklepy internetowe, gdzie oferta jest na tyle unikalna, że cena nie ma znaczenia lub nie jest kluczowa. Jednak wiele sklepów internetowych konkuruje ceną. Wiele sklepów w różnych branżach promuje się w porównywarkach cenowych i faktycznie często jest to skuteczna forma promocji. Jedynie należy być ostrożnym w zaniżaniu wartości produktów, a następnie zawyżaniu kosztów transportu lub opłat np. za rodzaj płatności. Niestety robi tak wiele profesjonalnych sklepów i nawet nie zdaje sobie sprawy jak wiele klientów porzuca koszyk z powodu niejasnych warunków lub rozczarowania. Wtedy ilość porzuceń koszyka jest znacznie wyższa niż poniżej wspomniane wartości procentowe.

Kiedy klient zorientuje się i wykryje takie działanie, może już nigdy nie wrócić do sklepu.Właściciel sklepu musi zdawać sobie sprawę ze strategii cenowej, jaką wprowadza. Powinien znać jej konsekwencje, zagrożenie i korzyści.

Zakupy w koszyku? Masz jeszcze szansę je stracić…

Niewielu właścicieli sklepów internetowych przywiązuje wagę do wyglądu, układu koszyka oraz informacji, jakie się w nim znajdują. To duży błąd, ponieważ z badań wynika, że w ostatniej fazie zamówienia, sklepy tracą od 40 % do nawet 70 % zamówień. Dużo, prawda? Powodów może być wiele. Do najczęstszych należą:

  • konieczność zakładania konta
  • brak jasnych informacji i cennika o wysyłce i czasie i kosztach dostawy
  • brak przejrzystych informacji
  • brak możliwości powrotu do sklepu, by dokupić inne produkty. Klient wychodzi z koszyka, by dokonać zamówienia ponownie, a w konsekwencji musi jeszcze raz przejść przez cały proces zakupowy i rezygnuje z niego całkowicie
  • brak zaufania, że w razie reklamacji sklep będzie miał postawę prokliencką i sam proces będzie łatwy i szybki.
  • zbyt pracochłonny lub czasochłonny proces zamówienia
  • inne ukryte koszty

Ciekawa prezentacja oferty sposobem na zwiększenie sprzedaży

Niezwykle ważnym elementem w sklepach internetowych jest sposób, w jaki prezentowane są produkty. Wiele firm decyduje się na uruchomienie taniego sklepu internetowego, gdzie szablon podstrony produktu jest standardowy i nie dopasowany do danej branży. Teoretycznie nie działa to źle. W praktyce odpowiedni wygląd – układ i grafika tej podstrony mogą zdecydować o zakupie. Czy naprawdę sklepy mają różne potrzeby?

Na przykład, obserwując branżę odzieżową, widać jak ważna jest karta produktu, zdjęcia, a mniej ważny jest sam ich opis. Są też branże, w których sytuacja jest odwrotna i najważniejsze są parametry, techniczny, dokładny opis czy specyfikacja, a zdjęcia nie odgrywają aż tak kluczowej roli, jeszcze w innych sklepach ważne są oba elementy ale też produkty powiązane. Tworząc sklep internetowy agencja interaktywna, czyli projektująca i wdrażająca sklepy internetowego, powinna świadomie zaplanować unikalny układ i zawartość listy produktów oraz podstron produktów: ilości i wielkości zdjęć oraz sposobu prezentacji i wielkości miejsca na tekst i parametry, innych modułów i informacji, które wpływają na decyzję o dokonaniu zakupu. Warto zadbać, aby na podstronie produktu znalazła się informacja o koszcie dostawy i terminie wysyłki lub jasno oznaczone linki do tych informacji. Grafika oprócz tego, że powinna być atrakcyjna i przejrzysta powinna zwracać uwagę na elementy istotne np. dodaj do koszyka.

Maksymalizacja zysków dzięki technikom cross selling i up selling

Agencja projektując sklep internetowy powinna świadomie zaplanować wygląd i układ modułów w ramach cross sellingu i up sellingu. Ich celem jest maksymalizowanie zysków z jednej transakcji, zwiększenie zależności i zaufania klienta do firmy oraz obniżenie ryzyka przejścia klienta do konkurencji. Obie techniki ułatwiają klientom zakupy.

Dokładniejsze wyjaśnienie powyższych technik pozwoli lepiej zrozumieć ich sens i rolę, jaką odgrywają w sprzedaży.

Up selling (sprzedaż dodatkowa) polega na oferowaniu klientowi produktów i usług w wyższej cenie, o wyższym standardzie lub z większą ilością funkcji.Przykładem może być sytuacja, kiedy biorąc pod uwagę preferencje klienta, możemy zaproponować mu droższą wersję podobnego produktu. Oglądając i dokonując zakupu np. butów do wspinaczki za 200 zł, pod oglądanym przez użytkownika produktem, może automatycznie wyświetlić się informacja o produkcie o lepszych parametrach, np. o butach do wspinaczki za 300 zł, wyższej jakości, z lepszych materiałów. Niekiedy zdarza się, że klient nawet nie wie, że może być dostępna lepsza wersja szukanego przez niego produktu, a chętnie by się z nią zapoznał.

Cross-selling (sprzedaż krzyżowa) jest marketingową techniką sprzedaży produktów komplementarnych (uzupełniających). Przykładem może być następująca sytuacja w sklepie internetowym: podczas oglądania produktu i dokonywania zakupu przez klienta (np. butów), poniżej oglądanego produktu wyświetla się informacja o innych produktach uzupełniających ten zakup czyli o dobrach komplementarnych (np. torebce, o paście do butów). Celem tej techniki jest przypomnienie klientowi o produktach, które mogłyby mu się przydać lub mogą być mu potrzebne, a o których zapomniał.Dzięki temu klient nie musi ich szukać w sklepie, może dokonać zakupu od razu, również bez konieczności kupowania ich później u konkurencji. Dla właściciela sklepu oznacza to wzrost utargu z zamówienia.

Magnes przyciągający klientów czyli opinie użytkowników…

Opinie użytkowników na temat obsługi sklepu a szczególnie produktów są ważnym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o zakupie przez inne osoby. Tu agencja interaktywna powinna zaproponować rozwiązania, które sprawdzą się w przypadku danego sklepu internetowego. Dobrym rozwiązaniem jest wdrożenie automatycznego systemu, który po otrzymaniu zamówienia na towar będzie wysyłał kupującemu automatycznie mail z prośbą o opinię, która później zapisze się w odpowiednim miejscu na stronie sklepu czy też przy produkcie, którego dotyczy.

Efektywne działania marketingowe

Bez inwestycji w reklamę sklepu internetowego nie uda się samą „pocztą pantoflową” dotrzeć do szerokiej grupy klientów, a na pewno ekspansja będzie wolniejsza. Dobra agencja doradzi skuteczne działania marketinfowe, które sprawdzą się w danej branży i w danej grupie docelowej. W zależności od oferty sklep internetowy można promować za pomocą: reklamy kontekstowej, działań PR i ePR (w pismach i portalachi branżowych), wyszukiwarek (pozycjonowanie i linki sponsorowane) czy też porównywarek cenowych.

Skuteczne rozwiązania to dobrze zaplanowana architektura informacji

Podsumowując, przejrzyste rozwiązania graficzne, intuicyjna nawigacja, która uwzględnia wspomniane w tekście techniki i moduły jest kluczem do sukcesu.

Agencja ma za zadanie doradzić sprawdzone rozwiązania dostosowane do danego rodzaju produktów oraz grupy docelowej tak, by powstał skuteczny sklep internetowy, który sprzedaje bezlitośnie i jest najlepszy w branży.

Cross-selling i up-selling, czyli maksymalizowanie zysków z jednej transakcji

Techniki marketingowe np. cross-selling i up-selling mają na celu maksymalizowanie zysków z jednej transakcji, zwiększanie zależności i zaufania klienta do firmy oraz obniżanie ryzyka przejścia klienta do konkurencji.


Cross-selling (sprzedaż krzyżowa) to marketingowa technika sprzedaży produktów (lub usług) komplementarnych (uzupełniających).

Przykład cross-sellingu

Podczas oglądania produktów i dokonywania zakupu przez klienta w sklepie internetowym, poniżej oglądanego właśnie produktu (np. butów) pojawia się automatyczna informacja o uzupełniających się produktach (np. szczotka, pasta do butów), czyli dobrach komplementarnych.

Celem techniki jest przypomnienie klientowi o produktach, które mogą mu się przydać i które mogą być mu potrzebne, ale o nich zapomniał. Dzięki temu klient zakupi je w danym sklepie, zamiast kupić je później u konkurencji, czyli utarg z zamówienia wzrasta.

Up-selling (sprzedaż dodatkowa) to oferowanie klientowi produktów lub usług o wyższej cenie, wyższym standardzie, większej ilości funkcji.

Przykład up-sellingu

Biorąc pod uwagę preferencje klienta, możemy zaproponować mu droższą wersję podobnego produktu. Podczas oglądania produktów (np. buty do biegania za 150 zł) i dokonywania zakupu przez klienta, w sklepie internetowym pod oglądanym przez użytkownika produktem, można automatycznie wyświetlić produkty, o lepszych parametrach (np. buty do biegania za 250 zł i 350 zł), wyższej jakości, z lepszych materiałów lub bardziej ekskluzywne wersje produktów lub usług. Czasem klient nie zdaje sobie sprawy, że może być lepsza wersja szukanego produktu lub usługi i chętnie by ją rozważył.

Dlaczego cross-selling i up-selling zwiększają skuteczność oferty i średni dochód z transakcji?

Pomóż klientowi podjąć decyzję, która jeszcze bardziej go uszczęśliwi, a Tobie da większy dochód. Informowanie klienta, którego preferencje są nam znane (na podstawie analizy jego dotychczasowych zakupów lub preferencji, które właśnie ujawnia w naszym sklepie), o uzupełniających się produktach, dobrach komplementarnych (cross-selling) lub bardziej zaawansowanych, wyższych wersjach produktów lub usług (up-selling) zwiększa prawdopodobieństwo, że klient zakupi więcej.

Warto wiedzieć:

Obecnie coraz więcej sklepów internetowych docenia korzyści z gromadzenia danych osobowych swoich klientów. Dane można wykorzystać np. do mailingu czy wysyłki oferty w sposób tradycyjny.

Ważne jest, by umiejętnie wykorzystywać dane osób robiących zakupy w sklepie internetowym lub korzystających z określonych usług, które oferujemy. Warto analizować ich preferencje. Dzięki znajomości preferencji klienta, możemy wkrótce wysłać mu ofertę z podobnymi produktami. Dzięki dostosowaniu oferty do grupy docelowej, takie działania marketingowe charakteryzują się zazwyczaj znacznie wyższą skutecznością. Skoro nasz Klient już raz skorzystał lub właśnie chce skorzystać z naszych usług, oznacza to, że nam zaufał. Jeśli spełniliśmy jego oczekiwania, zaskoczymy mile klienta, jeśli trafimy w jego gusta i podsuniemy mu pomysł na kolejny zakup.

Aida i Aidal – skuteczne metody tworzenia tekstów reklamowych

AIDA to określenie zestawu kolejnych reakcji klienta wobec produktu lub usługi czy właśnie strony internetowej.

To angielski akronim, którego kolejne litery oznaczają

  1. Attention (Uwaga)
  2. Interest (Zainteresowanie)
  3. Desire (Potrzeba)
  4. Action (Akcja)

Coraz częściej używa się zwrotu AIDAL, czyli w wersji  poszerzonej o słowo „Loyalty”.

  1. Loyalty (Lojalność)

Poznaj tajniki tworzenia skutecznych teksów reklamowych i zwiększ skuteczność działań marketingowych

1. Uwaga

Firmowy serwis internetowy powinien przykuwać uwagę potencjalnych klientów.

Większość stron internetowych nie ma przemyślanych tytułów ani śródtytułów. Nagłówkiem jest tylko nazwa kategorii w menu. W przypadku tekstu o firmie lub ofertowego tudzież artykułu to tytuł jest najczęściej jednym z czynników decydujących o zainteresowaniu dalszą treścią.

Średnio 5 razy więcej ludzi czyta nagłówki, niż sam tekst główny. W przypadku np. braku nagłówka na stronie internetowej, jeśli tekst nie ma nagłówka, tracisz 80% ruchu na danej podstronie. Decydujące jest pierwsze kilka sekund podczas których czytelnik „skanuje” wzrokiem serwis internetowy, jego teksty czy tekst ofertowy. Wtedy też analizuje i ocenia ofertę firmy.

Praktyczne przykłady

Przykładem, który idealnie pokazuje jak konstrukcja tytułów (sprawdzone formaty), sensacyjność nagłówków, kontrowersyjne tematy przyciągają czytelników jest gazeta Fakt. Cały czas stosuje opisaną wyżej zasadę będąc najbardziej poczytnym dziennikiem w Polsce.

Przykładem portalu internetowego, który także doskonale wciela w życie zasady AIDA (AIDAL) jest Onet.pl. Wchodząc na portal ciekawość czytelnika przykuwają intrygujące tytuły, które zmuszają do kliknięcia, aby zapoznać się z treścią tekstów.

Przykładem strony firmowej, na której widnieją tytuły i przemyślane nagłówki, śródtytuły i przemyślana konstrukcja tekstu jest strona Migomedia.pl Szczególnie widać to na przykładzie realizacji bądź w kategorii usługi. Dzięki odpowiednim nagłówkom, rośnie skuteczność, liczba zapytań i czas spędzony na danej podstronie.

Dobry nagłówek może przedstawiać

  • Korzyść w nagłówku. Nagłówki, które obiecują wielką korzyść generują większą sprzedaż, niż nagłówki bez korzyści.
  • Nowość w nagłówku. Konsument zawsze chętnie poszu­kuje nowości na rynku … nowych ulepszeń starszego produktu lub usługi… lub nowych sposobów używania starszych produktów.
  • Wyróżnik oferty
  • Lokalny charakter. Przyciąga uwagę.

Jak wybrać skuteczny nagłówek?

Tanim sposobem na przetestowanie skuteczności nagłówka jest przeprowadzenie małej kampanii reklam Adwords. W agencji Migomedia uruchamiamy np. reklamy z różnymi hasłami i przekazami marketingowymi oraz następnie testujemy ich skuteczność i analizujemy statystyki.  Dzięki temu można zweryfikować, które hasło jest bardziej skuteczne i sprawdzi się lepiej zarówno na stronie jak i w tekście reklamowym, czy na banerze.

Wiele osób nie wie, że linia oddzielająca akapit lub nagłówek, zwiększa czytelnictwo przeciętnie o 12 procent (przykład zastosowania linii oddzielającej nagłówek strony można zobaczyć na Migomedia.pl)

Dodatkowo warto pamiętać, że dwulinijkowy podtytuł między hasłem, a głównym tekstem głównym zwiększy u czytelnika chęć przeczytania całości. Dobrze by pierwszy akapit miał około10-13 słów.

Zdjęcia i ilustracje przyciągają uwagę

Podpisuj zdjęcia i rysunki – standardowo zdjęcia użyte w reklamach są niepodpisane. Inaczej jest ze zdjęciami w artykułach i prasie. Zdjęcie zazwyczaj znajduje się przy nagłówku albo w tekście gdzie jest ono podpisane. Podpisy pod zdjęciami przyciągają uwagę i można w nich umieszczać ważne informacje.

2. Zainteresowanie

Jeśli już przykuliśmy uwagę nagłówkiem lub ciekawą grafią bądź zdjęciem, teraz należy utrzymać zainteresowanie. Istnieje kilka sposobów, aby skutecznie zainteresować czytelników. Wśród nich można wymienić:

  • W dłuższym tekście na stronie firmowej, wyróżnij kluczowe akapity wprowadzając śródtytuły (po kilka na stronie). Pozwala to czytelnikowi na szybkie i łatwe „przeskanowanie” tekstu i odczytanie jego sensu bez konieczności czytania całości w przypadku kiedy nie ma na to ochoty lub czasu.
  • Niektóre śródtytuły dobrze by miały formę pytań. Pytania, niedokończone zdania skutecznie urozmaicają tekst.
  • Stosuj wytłuszczenie inaczej zwane „boldowaniem” ważniejszych treści.
  • Zamiast tworzyć długie akapity traktujące o wielu aspektach, użyj punktowań
  • Artykuły urozmaicone poczuciem humoru, historiami z życia (własnymi doświadczeniami, przykładami zastosowania oferowanego produktu, itd.) mogą być bardziej cenione przez czytelników.
  • Cytaty wpływają na wiarogodność tekstu i utrzymują zainteresowanie. Jeśli w tekście zawarta jest informacja na temat skuteczności produktu czy usługi warto podać również wypowiedzi zadowolonych klientów lub stworzyć kategorię „referencje”.
  • Najważniejsze informacje zawrzyj na początku lub na końcu artykułu. Dlaczego? Ponieważ najczęściej czytany jest pierwszy i ostatni akapit tekstu.

Warto prześledzić artykuły w prasie czy na stronie Migomedia.pl, aby zobaczyć jak fachowcy dbają o zachowanie formy, która utrzymuje zainteresowanie.

Wpływaj na podświadomość i obie półkule mózgu

Dodatkowo, by przekaz był bardziej skuteczny należy oddziaływać na obie półkule mózgu potencjalnych klientów. Proporcje zależą od strategii do kogo chcemy trafić z ofertą.

Artysta czy malarz ma najprawdopodobniej lepiej rozwiniętą prawą półkulę i lepiej komunikować się z nimi używając obrazów, ale też  barwnych opowieści.

Natomiast kontaktując się z finansistą lepiej używać argumentów liczbowych, konkretnych przykładów i analiz, gdyż on ma zapewne lepiej rozwiniętą lewą (analityczną) półkulę.

Badania wykazały, że łączenie elementów graficznych i tekstowych pomaga w zapamiętywaniu i wpływa pozytywnie na kreatywność.

3. Potrzeby

Niewiele osób wie, że około 55% użytkowników wskazuje, że najczęstszym problemem na stronie jest odnalezienie informacji. Z kolei inne badania donoszą, że aż 30% wszystkich kliknięć w Internecie to kliknięcie przycisku „wstecz” – to świadczy najczęściej o błędnie zaprojektowanej nawigacji i nie zaspokojeniu potrzeb użytkownika – potencjalnego klienta.

Użyteczność strony firmowej czyli wyjście naprzeciw potrzebom klientów

Wszystkie znane serwisy internetowe, zanim powstały, miały opracowane makiety funkcjonalne, nawigację, architekturę i hierarchię informacji. Odniosły sukces nie tylko dzięki działaniom marketingowym ale przede wszystkim dzięki intuicyjnej nawigacji i odpowiedniemu rozmieszczeniu elementów i prezentacji tekstów, które zaspokajają potrzeby klienta.

Firmy zlecają wykonanie nowej strony, gdyż mają nadzieję, że w ten sposób zwiększą sprzedaż, liczbę zapytań ze strony, wzmocnią pozycję rynkową lub poprawią jej wizerunek.

Wiele agencji nawet nie proponuje projektowania makiet/układów funkcjonalnych. Po pierwsze dlatego, że nie mają „know how”, a po drugie dlatego, że być może przyjęły strategię konkurowania ceną.

Projektowanie architektury informacji i makiet funkcjonalnych ma na celu zaspokojenie potrzeb klienta i podniesienie skuteczności serwisu internetowego, wydłużenie spędzanego czasu na stronie przez użytkownika poprzez odpowiednio rozplanowane elementy, uwypuklenie najważniejszych obszarów, aby użytkownicy z łatwością odnajdywali szukane informacje.

Badania dowodzą, że wydłużenie czasu spędzanego na stronie wpływa pozytywnie na większą liczbę zapytań i zleceń.

Dobra agencja jest w stanie znacznie zwiększyć konwersję na stronie – np. czas spędzony na stronie, zdobywanie danych kontaktowych potencjalnych klientów (leadów) , liczbę zapytań, sprzedaż.

Strona internetowa jest elementem marketingu i robi się ją raz na kilka lat. Nawet droga strona internetowa jest stosunkowo tanią inwestycją, dlatego warto zainwestować w lepszą stronę (często droższą), niż wybrać tańsze rozwiązanie mogące zaszkodzić czyli wpłynąć na mniejszą liczbę zapytań lub tworzyć gorszy wizerunek.

Odpowiedni projekt graficzny strony ma za zadanie nie tylko ładnie się prezentować, ale przede wszystkim wyróżnić istotne elementy prezentujące  korzyści oferty, które uświadamiają klientowi potrzeby posiadania wybranej wersji produktu lub usługi.

4. Akcja

Sporządzając ofertę należy poprosić o wykonanie najbardziej oczekiwanej akcji lub ułatwić skorzystanie z oferty czyli np. kontakt telefoniczny lub wysłanie zapytania, zakup produktu.

Zaskakujące, jak mało przekazów marketingowych prosi o wykonanie pożądanej akcji.

Jako przykład takiej prośby można podać np. :

  • Zadzwoń …
  • Wyślij zapytanie …
  • Wejdź na …(adres strony) i dowiedz się więcej

W sklepie internetowym nawołaniem do akcji jest: Dodaj do koszyka/ dodaj do przechowalni/ Kup teraz

5. Lojalność

Programy lojalnościowe to główne narzędzia, które sprawiają, że klienci wracają..

Obecnie przywiązanie do marek spada i klienci, mając łatwy dostęp do informacji i nowych ofert, chętniej je testują i nie są tak lojalni markom jak to było w połowie XX wieku.

Narzędzia na stronie, które ułatwiają utrzymanie lojalności to np.

  • strefa przeznaczona tylko dla klientów dostępna po zalogowaniu,
  • newsletter firmowy,
  • cross selling czyli proponowanie klientowi zakupu usług/produktów komplementarnych lub w kręgu jego zainteresowań, które mogą wpłynąć na jego zadowolenie i lojalność.

Warto dbać o zdobytego klienta, ponieważ wiele przeprowadzonych badań pokazuje, że szukanie i pozyskiwanie nowych klientów jest bardziej czasochłonne i z reguły jest bardziej kosztowne niż utrzymanie stałego, lojalnego firmie klienta.

Gdzie powinno być umieszczone logo, by zwracało uwagę?

Poniżej znajdują się wskazówki kiedy umieszczać logo po lewej, a kiedy po prawej stronie. Zasady można zastosować na ulotce, w katalogu, reklamie prasowej i innych materiałach reklamowych.


Jeśli chodzi o serwisy internetowe, to zdecydowana większość stron ma logo umieszczone w lewym górnym rogu. Zgodnie z zasadami użyteczności (ang. usability) i na podstawie analiz zachowań użytkowników, logo powinno być umieszczone na górze, ale nie ma jednoznacznych przesłanek, by było zawsze z prawej lub z lewej strony. Jednak ponieważ większość użytkowników przyzwyczaiła się do przeglądania stron, na których logo jest umieszczone z lewej strony, najczęściej projektuje się taki układ, by użytkownik łatwo się odnalazł na Twojej stronie.

Poniższe zasady, które pomagają wpłynąć na użytkownika lub czytelnika, czyli na odbiorcę przekazu, warto stosować szczególnie na reklamach banerowych i materiałach promocyjnych: prezentacjach, folderach, broszurach, ulotkach, reklamach prasowych, listach biznesowych.

Ważne, by pamiętać, że elementy umieszczone po lewej stronie trafiają do prawej półkuli mózgu. Natomiast elementy umieszczone po prawej stronie trafiają do lewej półkuli.

Jeśli któraś z półkul nie potrafi przeanalizować danego elementu, wtedy on trafia do drugiej. Teksty, liczby i statystyki zawsze trafiają do lewej (analitycznej) półkuli mózgu. Skomplikowane ilustracje trafią do prawej półkuli mózgu. Proste elementy (np. graficzne) w zależności od umiejscowienia (np. logo, które z natury jest proste, by szybko i łatwo mogło zostać przetworzone) mogą trafić do obu.
Mówiąc w skrócie, grafika jest przetwarzana przez prawą półkulę, natomiast teksty, liczby, statystyki przetwarzane są przez lewą.

1. Gdy obok logo znaleźć się ma prostszy (mniej kolorowy) element graficzny lub tekst, lepiej umieścić logo graficzne po lewej stronie, a tekst po prawej.

Podświadomie taki układ jest najlepiej odbierany. Logo jest postrzegane jako bardziej atrakcyjne. Umieszczając elementy w odwrotnej kolejności, układ zakłóca podświadome odbieranie logo.

Jaki jest skutek nieprawidłowego rozmieszczenia tekstu i logo?

Tekst umieszczony nieprawidłowo po lewej stronie (zamiast logo)będzie przetwarzany przez lewą (analityczną) półkulę. Niestety do tej półkuli trafi też prosty znak graficzny – logo, bo jest umieszczony po prawej stronie (prosty element graficzny umieszczony po prawej stronie).

Półkula, która specjalizuje się w odczytywaniu informacji tekstowych i liczbowych skupi się na trudniejszym tekście. Logo to najczęściej prosty symbol/znak graficzny. Grafika logo z uwagi na umieszczenie po prawej stronie tekstu trafia najpierw do lewej półkuli. Problem polega na tym, że prosty symbol, przetwarzany równie łatwo przez obie półkule, nie jest przekazywany do drugiej półkuli (do prawej, gdzie byłoby odczytane najlepiej). Podświadomie odbieramy logo emocjonalnie gorzej, bo półkula lewa zajęta jest przetwarzaniem trudniejszego tekstu.

2. Gdy obok logo chcesz umieścić inny element graficzny lub zdjęcie, lepiej umieść element graficzny lub zdjęcie po lewej, a logo po prawej stronie.

Teraz bardziej skomplikowane graficznie jest zdjęcie bądź ilustracja. Zatem koniecznie ten element graficzny powinien trafić do prawej półkuli odpowiedzialnej za interpretację grafiki, czyli zgodnie z zasadą umieszczamy go po lewej stronie. Logo umieszczamy po prawej.Logo – najczęściej prosty symbol/znak graficzny powinien trafić do lewej półkuli, która szybko poradzi sobie z odczytaniem i zapamiętaniem logo. Umieszczając nieprawidłowo logo po lewej stronie i obrazek po prawej, odczytywanie informacji zostanie zakłócone.

Jaki jest skutek nieprawidłowego, odwrotnego rozmieszczenia ilustracji/zdjęcia i logo?

Zgodnie z ogólną zasadą logo znajdujące się po lewej stronie trafi do prawej półkuli odpowiedzialnej za odczytywanie grafiki. Ilustracja lub zdjęcie trafiłyby wtedy do lewej, analitycznej części. Niestety, lewa analityczna część mózgu nie umie poradzić sobie ze skomplikowaną grafiką, dlatego ilustracja lub zdjęcie też trafiają do prawej. Zatem, w przypadku złego rozmieszczenia, logo i ilustracja trafiają do tej samej półkuli. Lewa (analityczna) półkula pozostaje niewykorzystana. Prawa półkula musi zająć się trudniejszą ilustracją i niestety może mniej energii poświęcić na zapamiętanie logo.

Wskazówki

Dla zwiększenia przekazu warto oddziaływać na obie półkule Twojego potencjalnego klienta czy partnera biznesowego. Sam wiesz najlepiej, którą półkulę Twoi potencjalni klienci mają rozwiniętą. Malarz czy artysta ma prawdopodobnie lepiej rozwiniętą prawą półkulę i lepiej się z nim komunikować używając obrazów i barwnych opowieści. Podczas kontaktu z finansistą lepiej używać argumentów liczbowych i konkretnych przykładów i analiz, gdyż on ma zapewne lepiej rozwiniętą lewą (analityczną) półkulę. Łączenie elementów graficznych i tekstowych pomaga w zapamiętywaniu oraz wpływa pozytywnie na kreatywność.

Jak działa wyszukiwarka internetowa?

Jak wypromować już istniejącą stronę internetową firmy?


Jeśli postawione wyżej zapytanie dosyć często pada w firmie, ten artykuł jest bardzo istotny. Niezwykle przydatne przy promocji każdej firmy, która ma stronę internetową są wyszukiwarki. Mogą zapewnić skuteczną promocję firmy w sytuacji, gdy mamy ograniczony budżet na tradycyjny branding. Co można zyskać przez skuteczną promocję w wyszukiwarce? Niewiele osób wie jak działają wyszukiwarki. W Polsce wyszukiwarki generują dość duży ruch.

Wyszukiwarka działa dzięki systemowi wyszukiwania złożonemu z elementów składowych. Są to:

  1. Program wyszukujący
  2. Pajączek
  3. Baza danych
  4. Indeks

1) Program wyszukujący

To program, który powszechnie kojarzy się z wyszukiwarką. Jeśli klient wpisze w wyszukiwarce hasło, to program wyszuka w Indeksie dane słowa. Następnie program wyszukujący czyta znalezione strony z Baz danych i tworzy ranking (przydziela im miejsca) w wyszukiwarce na podstawie oceny zawartości serwisu firmy.

2) Pajączek

Pajączek czyta kod strony w sposób nieco inny niż przeglądarka. Pajączek interpretuje kod, omija znaczniki HTML, czyli zapamiętuje sam tekst. Spider umieszcza znaczniki w tekście. Znaczniki informują program wyszukujący, gdzie o tematyce strony i ważności tekstów na stronie, czyli gdzie w kodzie strony znajduje się przeszukiwany tekst (tekst może być w nagłówkach, tekście strony, tytule).

Pajączek czyta stronę, a następnie odnośniki (np. kategorie menu) do pozostałych podstron na stronie firmy. Dzięki temu zawartość podstron jest równie sprawdzona przez Pajączka. Według zasad usability do każdego miejsca znajdującego się na serwisie firmy powinny prowadzić, co najwyżej trzy kliknięcia. Pajączek następnie przechodzi na linki zewnętrzne do innych serwisów. I tam historia się powtarza.

Co warto zapamiętać?
Warto mieć linki do serwisu www firmy na innych stronach. Dzięki linkowaniu do firmy Pajączek odwiedzi ją częściej.

3) Bazy danych

Bazy danych to jednym słowem wszystkie strony, które zbadał pajączek.

4) Indeks

Indeks to zbiór wszystkich unikalnych zwrotów i słów z odnośnikami. Odnośniki odwołują się do stron w Bazie danych. Jak powszechnie wiadomo, najpopularniejszy silnik wyszukiwarek to silnik Google (mają go Google.pl, Interia.pl, HOGA). Według rankingów GemiusTraffic około 95% Polaków korzysta z Google.com

Popularność wyszukiwarek (domeny)

  1. Google.com 95.59%
  2. Onet.pl 1.49%
  3. Bing(MSN/live) 1.18%
    źródło: ranking.pl

Pozycjonowanie w wyszukiwarkach

Wielkim sukcesem jest znalezienie się na pierwszych pozycjach w wyszukiwarce na wybrane przez nas słowa/frazy kluczowe. Wyobraźmy sobie, że każdy, kto ma stronę internetową chce być wysoko wypozycjonowany w wyszukiwarce.
Co zrobić, by firma była w rankingach wyżej od jej konkurentów?
Należy poznać zasady wyszukiwarek, które pomogą uzyskać wyższą pozycję w wyszukiwarkach.

Przy pisaniu tekstów na stronę i tworzeniu zawartości strony warto zwrócić uwagę na:

  1. Trafność zawartości tekstu do zapytań w wyszukiwarkach. Pajączek odwiedza stronę firmy i zapamiętuje tekst. To, co zapamięta jest ważne. Od Pajączka zależy sukces i pojawienie się szukanego słowa lub słów w treści strony firmy.
  2. Jaka jest wartość firmowej strony i jak dopasowana jest jej zawartość w stosunku do zapytania. O wartości świadczą TYTUŁ STRONY, DOMENA, czyli adres strony (jeśli adres jest związany z działalności, wtedy m.in. inni linkując do firmy wpisują adres strony np. ze słowem kluczowym).
  3. Częstotliwość danego słowa kluczowego w tekście. Należy pamiętać, by robić to mądrze. Za dużo słów kluczowych może być interpretowane jako spamowanie wyszukiwarki i to obniży pozycję firmy w rankingu. Warto zadbać o to, by częstotliwość słowa kluczowego w stosunku do całego tekstu oscylowała w przedziale 4-8%. Bardzo przydatne jest także sprawdzenie procentowej częstotliwości wystukiwania słów kluczowych występujących w tekście stworzonej oferty, bądź na stronie internetowej firmy.
  4. BOOST’y; poprawne zdefiniowanie i opisanie: H1, H2, H3, itd., obecność w katalogu, umieszczenie słów kluczowych blisko początku kodu strony, link popularity (popularność firmowej strony wśród innych serwisów. Dużo linków– odsyłaczy z innych (najlepiej popularnych) serwisów do strony firmy zwiększa jej jakość oraz popularność, co może przenieść się na wyższe wyniki wypozycjonowana w wyszukiwarce. Warto zadbać o to, by nagłówki zawierały istotne słowa kluczowe. Obecność w katalogu wpływa pozytywnie na miejsce firmy w rankingu wyszukiwarki.

Pozycjonerzy Migomedia przeprowadzają audyty stron klientów i sprawdzają czy dana strona jest przyjazna wyszukiwarce. Po wychwyceniu błędów, błędy są usuwane, a teksty na stronę optymalizowane pod kątem nie tylko marketingowym ale też pozycjonowania. Wtedy profesjonalne pozycjonowanie serwisu internetowego staje się znacznie bardziej efektywne.

Jak skutecznie „BYĆ” na Twitterze

Według badań przeprowadzonych przez Megapanel PBI/Gemius w Polsce z Twittera korzysta ponad 2,5 mln użytkowników, a liczba kont stale się powiększa.

Oznacza to, że potencjał tego medium jest coraz większy. W raporcie przygotowanym przez SMB Marketers Worldwide, aż 61 proc. handlowców potwierdziło, że dzięki aktywności w social media udało im się pozyskać nowe leady, a aż 43 proc. z nich dzięki obecności w serwisach społecznościowych udało się wygenerować większą sprzedaż.

Natomiast, jeśli chodzi o firmy w raporcie B2B Marketing Social Media Benchmarking widzimy, że aż 85% firm, które prowadzą komunikację B2B w mediach społecznościowych nie omija i używa też w tym celu Twittera.

Oto 7 wskazówek jak prowadzić profil, aby był skuteczny i interesujący dla innych

  1. Udostępniaj wartościowe treści. Ograniczona liczna znaków (140) sprawia, że myśl musi być konkretna i zwięzła. Użytkownicy chętnie polecają profile godne obserwowania. Follow Friday jest zwyczajem, kiedy w piątki na Twitterze każdy użytkownik może polecić inne osoby. W tym celu wpisuje post oznaczony hashtagiem #ff lub #followfriday podając nazwy (nicki) polecanych profili. W poście można również uzasadnić, dlaczego akurat wybraliśmy i polecamy właśnie tych użytkowników. Warto mieć w pamięci, że ludzie chętnie polecają godne uwagi profile, dlatego należy dbać o ego profilu i wartościowe treści.
  2. Znajdź osoby warte obserwowania. Kiedy w twoim profilu pojawią się wartościowe treści zacznij szukać osób, które możesz śledzić na Twitterze. Dodatkowo, kiedy Ty kogoś obserwujesz, dana osoba widzi, że jest obserwowana i wtedy dowiaduje się o Twoim istnieniu i może z ciekawości wejść na Twój profil, zacząć Cię obserwować lub robić retweety. To dobry sposób na zwiększenie zasięgu i dotarcie do ciekawych osób. Pamiętaj, że możesz obserwować Twoich potencjalnych klientów, kontrahentów lub trendsetterów lub inne osoby z Twojej grupy docelowej.
  3. Retweetuj – przekazuj dalej. Osoba, od której udostępniasz treść dowie się o tym i na pewno poczuje się doceniona. Co więcej, jeśli ta osoba nie ma Ciebie wśród osób obserwowanych, może zechce Cię dodać i uzna Twoje tweety za ciekawe i będzie je retweetować. Tak buduje się popularność na Twitterze.
  4. Dawaj hashtagi. W wypowiedziach do wybranych słów dodawaj hashtagi. Hashtagi są to pojedyncze wyrazy lub też frazy wyrazów, przed którymi stoi znak #. Pozwalają one szybko i łatwo odnaleźć wpisy czy dyskusje na dany temat. Unikaj automatycznego łączenia kąta z Facebookiem, gdyż Twitter ma inną specyfikę. Osoby, które Cię obserwują docenią unikalne treści, które im udostępniasz.
  5. Szanuj 140 znaków, jakie masz na wypowiedź. Jeszcze jakiś czas temu długość linku umieszczanego we wpisie miała znaczenie, ponieważ czym był on dłuższy tym mniej znaków zostawało na wpisanie treści. W związku z tym należało skrócić link wchodząc na stronę np. www.bitly.com czy też www.skroc.pl i tam wprowadzić pierwotny link, by otrzymać krótszy zamiennik. Obecnie Twitter niezależnie od długości linku „zabiera” 23 znaki (za każdy umieszczony link) ze 140 możliwych do wykorzystania przy wpisie. Dlatego należy tak sformułować komunikat, aby był on ciekawy, konkretny i wart uwagi.
  6. Czy Twój tweet ma taką konstrukcję by inni chcieli go retweetować? Popularność na Twitterze rośnie, gdy dbasz o wirusowy charakter tweetów tj. udostępniasz wartościowe myśli, wiedzę i informację, które są chętnie czytane i retweetowane. Wtedy coraz więcej osób dowiaduje się o Twoim profilu i ma powody do obserwowania, dodania do ulubionych lub retweetowania.
  7. Zostaw 20 wolnych znaków. Umieszczając wpis zostaw, co najmniej 20 znaków, aby inni mieli możliwość przesłać twój tweet dalej bez konieczności jego skracania.

Co możemy zyskać

Ograniczona liczba znaków, których możemy użyć na Twitterze może wydawać się pewnym ograniczeniem, jednak krótki format wiadomości pozwala na bardzo szybkie dzielenie się informacjami. To właśnie jest wyróżnikiem Twittera. Tam wszystko dzieje się szybko. Użytkownicy Twittera szybko reagują na pojawiające się informacje, szybko odpisują na wiadomości. Nieocenianą zaletą tego portalu jest też to, że możemy dzięki niemu dotrzeć do osób, z którymi mielibyśmy problem, aby skontaktować się mailowo czy telefonicznie.

Twitter umożliwia przystąpienie do grup tematycznych, które związane są z działalnością prowadzoną przez firmę. Oprócz tego, że grupy te dają możliwość nawiązania nowych kontaktów biznesowych są też źródłem wiedzy, która udostępniana jest przez inne osoby.

Ciekawą formą obecności na Twitterze może być również okolicznościowe organizowanie promocji na usługi czy produkty oferowane przez firmę. Takie działanie może bardzo mocno zaktywizować odbiorów do retweetowania czy komentowania, co wpłynie na zasięg postu oraz dotarcie do dużej grupy docelowej.

Portal ten daje też możliwość obserwowania konkurencji, jej działań, sukcesów, błędów czy planów. To potężna kopalnia wiedzy, która znajduje się na wyciągnięcie ręki każdej firmy.

Jednak oprócz samej obecności i umieszczaniu wpisów na twitterowej tablicy, warto też aktywnie uczestniczyć w prowadzonych dyskusjach. Dzięki takiemu działaniu duża grupa osób, która mogłaby być zainteresowana usługami oferowanymi przez firmę dowie się o jej istnieniu.

Główne zalety Twittera dla firm

  1. Budowanie relacji. Twitter pozwala bardzo szybko zbudować dobre relacje z potencjalnymi klientami będącymi również użytkownikami tego medium
  2. Pozytywny wpływ na wizerunek. Poprzez krótkie, ale wartościowe dla innych wpisy, firma buduje wizerunek eksperta w branży. Zgodnie z badaniami COLLOQUY i Direct Marketing Association marketing w mediach społecznościowych najlepiej sprawdza się przy budowaniu wizerunku i świadomości marki, a nie nakłanianiu do skorzystania z oferty. Co więcej, według badania przeprowadzonego przez DEI Worldwide i OTX, aż 70% konsumentów wykorzystuje te platformy do poszukiwania informacji na temat firm i ich ofert. 20% z nich na podstawie tak uzyskanych informacji dokonuje decyzji zakupowych.
  3. Szybki feedback. Na Twitterze wszystko dzieje się szybko. Dlatego też umieszczając pytanie bądź wpis firma może liczyć na szybką odpowiedź od osób obserwujących, zainteresowanych tematem
  4. Sprzedaż. Przemyślana obecność w tym medium daje szansę na zwiększenie sprzedaży firmy, zwiększenie zainteresowania produktami czy usługami oraz dotarcie do potencjalnych klientów.

Niedawno nie było takiej możliwości, ale Twitter uruchomił też swój system reklamowy, w którym umożliwia promowanie zamieszczanych wpisów. Reklamy pokazują się w wynikach wyszukiwania na określone słowa kluczowe. Dodatkowo format reklamy, Twitter Amplify jest bardzo kuszący i dający niesamowite możliwości przekazu, gdyż pozwala na połączenie w czasie rzeczywistym reklamy w telewizji z reklamą na Twitterze.

Według badań aż 84 proc. użytkowników Twittera czyta informacje zamieszczane przez marki. 24 proc. jest w stanie retweetować te informacje dalej.

Uwaga na kryzysy

Kryzysy w social media mogą zdarzyć się niemal każdej firmie. Co więc zrobić, aby zmniejszyć ryzyko ich pojawienia się lub też jak skutecznie działać, kiedy już do nich dojdzie:

  1. Przeprosiny. Jeśli pojawi się wpis, który mógłby kogoś urazić warto oficjalnie za niego przeprosić.
  2. Przyznanie się do błędu. Warto przyznać się otwarcie do błędu. Pokazanie „ludzkiej twarzy” przez firmę będzie lepiej odebrane niż próba przemilczenia błędu / wpadki.
  3. Próba naprawienia błędu. Zawsze można spróbować naprawić popełniony błąd.
  4. Wyciągnięcie nauki na przyszłość. Z każdej wpadki w social media należy wyciągnąć wnioski na przyszłość, starając się, aby już nie dochodziło do podobnych sytuacji.

Jakie wskaźniki warto obserwować na Twitterze

Mierzalność efektów w social media nie zawsze jest taka oczywista, ale też nie jest niemożliwa. W odniesieniu do Twittera warto skupić się na kilku wybranych, jak:

  • Liczba kliknięć w linki, które zostały zamieszczone we wpisach
  • Liczba osób obserwujących profil
  • Liczba retweetów, czyli wpisów zamieszczonych przez firmę, które zostały podane dalej
  • Liczba twittów, które zawierały odnośnik do profilu firmy, czyli „@”

CASE STUDY z branży B2C – Etsy

Etsy jest miejscem gdzie online można kupić wiele różnych rzeczy robionych ręcznie (hand made) przez osoby z całego świata. W związku z tym Twitter idealnie pasował do strategii firmy. Odkryła ona też, że społeczność korzysta z Twittera, aby promować swoje ręcznie robione wyroby kierując do swojego kanału na Etsy. Firma bacznie obserwowała zachowania społeczności korzystając z jej pomysłów. Początkowo chciała używać Twittera, aby umieszczać na nim informacje o nowych wpisach na swoim blogu. Obecnie używa Twittera w bardzo różny sposób, umieszczając na nim wskazówki, informacje o promocjach czy ciekawych wydarzeniach. Firma w kreatywny sposób bawi się obecnością na Twitterze przy okazji pobudzając społeczność zgromadzoną wokół profilu do aktywnej komunikacji.

CASE STUDY z branży B2C – Intel

Innym przykładem może być firma Intel, która nie ma oficjalnie przyjętej strategii obecności na Twitterze. Wykorzystywanie Twittera służy firmie do komunikowania się z pracownikami, budowania relacji, uważnego słuchania społeczności, uczenia się od innych oraz przedstawiania najnowszych i ważnych informacji z życia firmy, ale nie tylko. Tweety zamieszczane przez firmę nie koncentrują się tylko i wyłącznie wokół informacji na temat Intel. Firma chce być „ludzka”, rozumie, że po drugiej stronie również są ludzie. W związku z tym komunikacja nie powinna odbywać się jedynie w jedną stronę i mieć jedynie charakter sprzedażowy czy też marketingowy. Takie podejście prędzej czy później zraziłoby społeczność do obserwowania profilu firmy. „Lekcja”, jaką odrobił Intel pokazuje, że Twitter buduje społeczności, relacje, łączy ludzi, ale żeby móc to osiągnąć firma musi być autentyczna. To zdanie nie jest łatwe biorąc pod uwagę, że profil na Twitterze jest profilem firmowym, ale jak widać jest możliwe do wykonania.

Podsumowując, aby profil, na Twitterze był naprawdę skuteczny sposób, ważne, aby tweety angażowały obserwujących w dyskusję i były dyskusyjne, kontrowersyjne, inspirujące, wartościowe merytorycznie tj. miały charakter wirusowy.