Prowadzenie e-commerce’u bez analityki internetowej jest jak krążenie po labiryncie z zamkniętymi oczami. Być może uda Ci się znaleźć wyjście, ale musisz mieć naprawdę duże szczęście. Bardziej prawdopodobne jest, że będziesz kręcił się w kółko bez pozytywnego rezultatu. Jeśli chcesz uniknąć tego w swoim biznesie, sprawdź, które wskaźniki w zakresie analityki internetowej warto mierzyć.

Analityka internetowa – po co Ci to?

Rozpoczynasz działalność w branży e-commerce. Masz świetny produkt, nowoczesną stronę internetową, a nawet bazę klientów. Zaczynasz sprzedaż, idzie nieźle. Jednak pewne produkty sprzedają się lepiej niż inne. Niektóre grupy klientów kupują częściej, inne rzadziej. Jednego dnia zasypuje Cię lawina zgłoszeń, innego notujesz znaczący spadek. W głowie pojawiają Ci się pytania, z jednym głównym na czele: dlaczego?

Odpowiedzi znajdziesz w analityce internetowej. Kiedy wdrożysz narzędzia pozwalające na prowadzenie pomiarów oraz wybierzesz, które wskaźniki chcesz mierzyć w swoim e-commerce, wiele kwestii znajdzie swoje rozwiązanie. Ty zaś, na ich podstawie, będziesz mógł wdrożyć takie działania, które pomogą w rozwoju Twojego sklepu.

Jakie wskaźniki mierzyć w e-commerce?

W ramach analityki internetowej możesz sprawdzać naprawdę mnóstwo wskaźników. Pamiętaj jednak, że w tym przypadku lepiej postawić na jakość niż na ilość. 

Jeśli to dopiero początek Twojej drogi z analityką, wybierz kilka kluczowych parametrów, skup się na nich, analizuj je szczegółowo i wyciągaj wnioski. Następnie wdrażaj rozwiązania, które usprawnią działanie Twojego e-commerce’u i przyniosą realne zyski. To lepsze niż sprawdzanie wielu wskaźników, z których finalnie nic nie wynika.

Odsłony, sesje, użytkownicy

Wskaźniki związane z odwiedzinami w Twoim sklepie mają kluczowe znaczenie – bez wizyt nie ma zakupów. Gdzie znajdziesz takie dane? W podstawowym narzędziu do analityki internetowej, czyli Google Analytics. Co możesz mierzyć w tym zakresie?

  • Odsłony, czyli wyświetlanie strony. Jeśli użytkownik ponownie załaduje witrynę lub przejdzie na inną podstronę i wróci, zostanie to zarejestrowane jako kolejna odsłona.
  • Sesje, które pokazują liczbę unikalnych sesji zainicjowanych przez użytkowników. Jeśli użytkownik będzie nieaktywny w sklepie przez co najmniej 30 minut, jego dalsza aktywność zostanie przypisana do nowej sesji.
  • Użytkowników, czyli potencjalnych klientów odwiedzających Twój e-commerce.

Zależności pomiędzy tymi parametrami pozwolą Ci zbadać, czy użytkownicy wracają do Twojego sklepu, ile razy, czy jak często. Sprawdź też, kiedy Twoi potencjalni klienci są najbardziej aktywni, a kiedy jest ich w witrynie najmniej. To także da Ci pewne wskazówki co do prowadzonych działań.

Współczynnik konwersji (CR)

Współczynnik konwersji e-commerce powie Ci, jaki procent klientów, odwiedzających Twój sklep, finalizuje zakupy. To bardzo ważny wskaźnik, ponieważ dzięki niemu możesz wysnuć wnioski na temat użyteczności i funkcjonalności Twojej witryny. Im jest ona bardziej przyjazna dla użytkownika, wygodna i intuicyjna, tym chętniej będzie on dokonywał transakcji.

Jeśli CR jest niski, być może warto zadbać o optymalizację witryny pod kątem UX, co pomoże potencjalnym klientom odnaleźć się w nawigacji sklepu.

Jak obliczyć współczynnik konwersji? Wzór jest prosty:

CR = (liczba konwersji, czyli transakcji/ liczba wizyt) x 100%

np. CTR = (50/1000) x 100% = 5%

Aktywność użytkownika w sklepie

Użytkownicy dokonują zakupów w Twoim sklepie? Świetnie! Jednak transakcje to nie wszystko. Powinieneś mieć także wiedzę na temat pozostałej aktywności internautów. W tym celu możesz sprawdzać m.in.:

  • Czas trwania sesji, czyli czas spędzony przez użytkownika na stronie. Im wyższy, tym lepiej. Jeśli jest niski, prawdopodobnie Twoje produkty nie są atrakcyjne, ich opisy nie porywają, nie trafiają do właściwego odbiorcy lub sklep nie spełnia wymogów funkcjonalności dla użytkowników.
  • Liczba stron na sesję, która informuje, jak głęboko użytkownik zaszedł eksplorując Twój e-commerce. Im jest wyższy, tym bardziej Twoje treści są angażujące, a produkty – interesujące.
  • Współczynnik odrzuceń pokazuje, jaki odsetek użytkowników zaniechał dalszego przeglądania Twojego sklepu już po pierwszej podstronie.Jeśli jest wysoki, musisz zadbać o poprawę architektury informacji tak, by zachęcała do odwiedzania kolejnych podstron.

Dobrze, jeśli te dane możesz analizować w zależności od różnych segmentów odbiorców, np. porównać osoby, które dokonały transakcji, z tymi, które jeszcze tego nie zrobiły. Parametry te znajdziesz w swoim Google Analytics.

Źródła odwiedzin

Czy wiesz, jak klienci trafiają na Twoją stronę internetową? Takie informacje są kluczowe dla decyzji o inwestycji w poszczególne kanały sprzedaży, nawiązywaniu współpracy z partnerami czy influencerami. Z pomocą przychodzi tu ponownie Google Analytics. Co możesz sprawdzać?

  • Po pierwsze – kanały, którymi użytkownicy trafili do Twojego e-commerce’u: wpisali adres www bezpośrednio w przeglądarce, wyszukali Cię w Google, a może kliknęli w reklamę w Google Ads? Jeśli wiesz, które kanały generują największy ruch, a także największą sprzedaż, masz gotową odpowiedź, w które z nich inwestować.
  • W raporcie na temat „witryn odsyłających” znajdziesz natomiast dane dotyczące konkretnych stron www, na których zamieszczony jest odnośnik do Twojego sklepu. Mogą być to na przykład partnerzy, influencerzy czy serwisy, w których zamieściłeś swoją reklamę. Jeśli dodatkowo dobrze otagujesz linki dla poszczególnych źródeł, masz gotową informację, które z nich generują największy ruch i sprzedaż.

Dane na temat użytkowników

Wiesz już, skąd przychodzą potencjalni klienci i jak zachowują się na Twojej stronie. Warto zadać sobie także pytanie, kim są, gdzie mieszkają, czym się interesują czy z jakich urządzeń korzystają. Te dane znajdziesz w Google Analytics – w raporcie “odbiorcy”.

Jeśli zastanawiasz się, w czym pomoże Ci zbieranie tych informacji, odpowiedź jest jedna – we wszystkim. Od procesu brandingu, przez przygotowanie identyfikacji wizualnej Twojego sklepu, budowanie strategii komunikacyjnej, po planowanie kampanii reklamowych. Inaczej będziesz mówił do seniorów, inaczej do młodzieży. Zróżnicujesz reklamy w zależności od tego, czy Twoi potencjalni klienci dokonują zakupów na komputerach, czy na smartfonach.

To tylko kropla w morzu możliwości wykorzystania szczegółowych danych na temat użytkowników Twojej witryny. Na pewno znajdziesz wiele innych pomysłów na wsparcie swoich działań danymi z tego raportu.

Analityka internetowa – czy to wystarczy?

Pamiętaj, że nawet jeśli wdrożysz najnowocześniejsze rozwiązania analityki internetowej, które pozwolą zbadać wiele ważnych wskaźników, sama wiedza na ten temat nic Ci nie da. Aby pomiary takie miały sens, musisz regularnie wyciągać z nich wnioski, na tej podstawie planować działania, a następnie wdrażać je w swoim biznesie.

Bądź przy tym uważny, ponieważ analityka internetowa to złożona dziedzina. Niekiedy wskaźniki pokazują jedno, a rzeczywistość mówi drugie. Tylko dobra znajomość branży, swoich klientów i wiedza na temat interpretacji wskaźników w e-commerce pozwoli na wysnucie właściwych wniosków, a następnie przełożenie ich na działania, które pracują na wzrost biznesu. Bez tego rozwój Twojego sklepu internetowego jest wróżeniem z fusów.