Bounce rate w sklepie, czyli dlaczego klienci mówią Ci “nie”? 5 przyczyn wysokiego współczynnika odrzuceń
Jeśli prowadzisz sklep internetowy, zazwyczaj lubisz, kiedy różnego rodzaju wskaźniki rosną. Inaczej jest jednak w przypadku bounce rate, czyli współczynnika odrzuceń. Jego wysoki poziom to nie powód do radości. Dlaczego? Przeczytaj, co to jest bounce rate i dlaczego może rosnąć.
Co to jest bounce rate?
Bounce rate (współczynnik odrzuceń) to jeden ze wskaźników analityki strony internetowej. Wyraża on, jaki procent użytkowników (czyli potencjalnych klientów Twojego sklepu) odwiedził tylko jedną podstronę witryny, a następnie ją opuścił.
Gdzie możesz sprawdzić bounce rate Twojego sklepu? W Google Analytics – bezpłatnym narzędziu do analizy statystyk stron www. Jeśli jeszcze nie zaimplementowałeś go w swoim sklepie, to dobry moment, żeby się tym zająć.
Czy współczynnik odrzuceń zawsze ma znaczenie?
Bounce rate to (najczęściej) istotny wskaźnik analityczny, dzięki któremu możesz rozwijać swój sklep i dopasowywać go do potrzeb klientów.
Wysoki współczynnik odrzuceń pokazuje, że prawdopodobnie Twoja oferta lub sposób jej prezentacji nie przekonują użytkownika na tyle, by przeszedł do kolejnej podstrony sklepu i dokonał zakupu.
Jest to także ważna informacja dla algorytmu Google, który między innymi na tej podstawie ocenia przydatność strony dla użytkowników i ustala jej pozycję w wyszukiwarce.
Czy jednak bounce rate zawsze ma znaczenie? Niekoniecznie. W przypadku stron typu one page będzie on zawsze wysoki, ponieważ użytkownicy nie mają możliwości przejścia na inne podstrony.
Twój sklep internetowy nie jest stroną typu one page, a mimo to współczynnik odrzuceń jest niezadowalający? Poznaj 5 najczęstszych przyczyn wysokiego bounce rate.
1. Nietrafione frazy kluczowe
Wyobraź sobie sytuację, kiedy wpisujesz w Google hasło: „czerwone buty”. Wchodzisz na pierwszy wynik w wyszukiwarce i Twoim oczom ukazują się zdjęcia pięknych czerwonych… szpilek. A przecież szukałeś czerwonych butów do biegania! Miały pasować do Twojej nowej czerwonej koszulki. Rzut oka, czy mają coś więcej? Nie widzisz obuwia sportowego. Nie musimy dodawać, co natychmiast robisz. Ok, powiedzmy to wyraźnie – wychodzisz i szukasz gdzie indziej.
Kto tu zawinił? Z jednej strony Ty – być może Twoje zapytanie było za szerokie. Internauta ma jednak prawo popełniać błędy i będzie to robił. Przede wszystkim jednak pozycjoner sklepu, który oferuje eleganckie buty na obcasach, a pozycjonuje stronę na dużo szerszą frazę.
Nie popełniaj podobnego błędu! Takie działania SEO są drogie i czasochłonne. Owszem, zapewnią Ci większy ruch, jednak będzie on znacznie niższej jakości. A jak już wiesz, ściągnięcie użytkownika na stronę główną, by następnie szybko go pożegnać, nie jest Twoim celem.
2. Nieintuicyjna strona www
Kiedy użytkownik znajdzie się w Twoim sklepie, masz kilka sekund na zainteresowanie go swoją ofertą. Dlatego nawigacja w sklepie internetowym powinna być możliwie intuicyjna i prosta. Zrób wszystko, by Twój potencjalny klient natychmiast dostrzegł to, czego szuka. Nad czym konkretnie możesz pracować?
- Przemyśl architekturę informacji.
- Wybierz odpowiednie menu strony.
- Pogrupuj swoje produkty w kategorie odpowiadające potrzebom użytkownika.
- Jeśli asortyment Twojego sklepu jest złożony, zaprojektuj funkcjonalną wyszukiwarkę.
- Dopracuj stopkę na stronie.
Pamiętaj też, że poza funkcjonalnością, Twój sklep powinien być po prostu ładny. Użytkownicy chętniej korzystają z nowoczesnych, estetycznych stron.
3. Czas ładowania sklepu
Powiedzieliśmy, że masz kilka sekund na zainteresowanie użytkownika. Nie przesadziliśmy. Jeśli w tym czasie Twoja strona www się nie wczyta, raczej nie masz co liczyć na cierpliwość swoich klientów. Właśnie odchodzą do konkurencji.
Dlatego zadbaj o optymalizację witryny pod kątem prędkości ładowania. Co możesz zrobić?
- Sprawdź wielkość plików graficznych zamieszczonych na stronie.
- Zrezygnuj ze zbędnych elementów spowalniających witrynę, np. zbyt ciężkich animacji.
- Zweryfikuj prędkość hostingu, z którego korzystasz.
- Wspieraj się hostingiem zewnętrznym, np. YouToube.
- Używaj tylko niezbędnych wtyczek.
4. Kiepskie zdjęcia
Ludzie kupują oczami. Zdjęcie to pierwsze, co widzą, jeszcze przed przeczytaniem opisu produktu. W sklepie internetowym jest to tym ważniejsze, że użytkownicy nie mogą dotknąć, powąchać czy posmakować asortymentu. Dlatego zadbaj o jak najlepsze zdjęcia produktowe. Profesjonalna sesja zdjęciowa zwróci się z nawiązką.
A co, jeśli sprzedajesz usługi? Być może masz zdjęcia z dotychczasowych realizacji? Jeśli nie, spróbuj takie zaaranżować. Wynajmij profesjonalnego fotografa i pokaż klientom, jak wygląda realizacja Twoich usług.
5. Niedostosowana wersja mobilna sklepu
Coraz częściej robimy zakupy w tak zwanym międzyczasie. Chwytamy wtedy w rękę smartphone i działamy. Jednak zakupy przy użyciu telefonu to coś innego niż te na komputerze. Jeśli Twój sklep internetowy wygląda identycznie w komputerze, jak na telefonie, z dużą dozą prawdopodobieństwa stracisz sporą część klientów mobilnych. I nie ważne, jak dobrze zoptymalizowałeś wersję na komputery.
Potrzeby użytkowników urządzeń mobilnych są zupełnie inne. Nie jest chociażby wygodne przeklikiwanie się między poszczególnymi podstronami. Inaczej musi także działać wyszukiwarka. Co masz do wyboru? Responsywną stronę dostosowująca się do wszystkich urządzeń, osobną wersję na urządzenia przenośne lub aplikację na smartphony. Przemyśl, która opcja będzie dla Ciebie najkorzystniejsza i pozwól użytkownikom wygodnie kupować w Twoim sklepie.
Wysoki bounce rate to nie wyrok
Pamiętaj, że współczynnik odrzuceń to jeden z bardzo wielu parametrów, które świadczą o skuteczności Twoich działań marketingowych. Z jednej strony – im niższy, tym lepiej. Z drugiej jednak strony, jeśli jesteś zadowolony ze swojej konwersji i spełnia ona założenia biznesowe, bounce rate nie musi być kluczowym wyznacznikiem Twojego sukcesu.