Polityka prywatności sklepu internetowego — co powinna zawierać?

Polityka prywatności sklepu internetowego to ważny dokument, który określa zakres przetwarzania danych osobowych użytkowników. Dowiedz się, czy musisz go zamieścić w swoim sklepie, co powinien zawierać i jak go przygotować, by spełniał wymogi prawne oraz potrzeby klientów.

Czym jest polityka prywatności sklepu internetowego?

Polityka prywatności sklepu internetowego to dokument, który określa:

  • rodzaj danych zbieranych od użytkowników witryny,
  • zasady wykorzystywania tych danych.

O jakie dane chodzi? Przede wszystkim te, które zbierasz dzięki wypełnianiu formularzy zakupowych, np. imię i nazwisko, adres, telefon, e-mail. To jednak nie wszystko. Każdy ślad pozostawiony przez Twoich klientów na stronie ma znaczenie. Zapis do newslettera, opinia w formie pisemnej, skorzystanie z formularza kontaktowego – to również dane, które powinieneś uwzględniać w swojej polityce prywatności.

Polityka prywatności sklepu internetowego – czemu to takie ważne?

Popularność zakupów w sieci wciąż rośnie, a konsumenci robią je coraz bardziej świadomie. Zwracają uwagę na takie aspekty, jak bezpieczeństwo transakcji, przetwarzanie danych osobowych czy właśnie polityka prywatności sklepu internetowego. Choć wielu Twoich klientów wciąż pomija i nieświadomie akceptuje zasady polityki prywatności, są też tacy, którzy wnikliwie je analizują. To jeden z powodów, dla których powinieneś dokładnie przemyśleć, co umieścisz w tym dokumencie.

Zawartość polityki prywatności ma także znaczenie pod kątem prawnym – przepisy RODO narzucają na właścicieli sklepów internetowych obowiązek informacyjny. Choć nie precyzują, że musisz wypełnić go poprzez zamieszczenie na stronie polityki prywatności, zwyczajowo tak się właśnie robi. Sposób ten jest praktyczny i wygodny dla obu stron.

Aby uniknąć odpowiedzialności prawnej, weź pod uwagę przepisy RODO i stwórz właściwą politykę prywatności sklepu internetowego: spełniającą wymogi formalne oraz służącą Twoim klientom.

Co powinna zawierać polityka prywatności sklepu internetowego?

Stworzenie poprawnego dokumentu z zasadami zbierania i przetwarzania danych użytkowników możesz zlecić zewnętrznej firmie, która się w tym specjalizuje. Powszechną praktyką jest również zakup gotowego wzoru dokumentu. Przygotowanie go we własnym zakresie także nie powinno stanowić dużego problemu. W każdym przypadku warto wiedzieć, co powinna zawierać polityka prywatności sklepu internetowego.

Dokument ten musi przede wszystkim zostać napisany prostym, zrozumiałym dla przeciętnego internauty językiem. Ma w jasny sposób przekazywać informacje na temat:

  • administratora danych,
  • sposobu zbierania i przetwarzania danych,
  • celu pozyskiwania danych,
  • odbiorców danych lub kategorii odbiorców (w sytuacji, kiedy dane są przekazywane do innych podmiotów, np. firma księgowa obsługująca sklep),
  • okresu, przez który dane będą przechowywane,
  • prawa do wglądu i zmiany danych przez użytkowników,
  • możliwości cofnięcia zgody na przetwarzanie danych,
  • kontaktu do właściciela witryny,
  • podstawy prawnej dotyczącej przetwarzania danych.

Wielu właścicieli sklepów internetowych łączy politykę prywatności z polityką działania plików cookies w witrynie. Nie jest to obowiązkowe, jednak bywa wygodne zarówno dla użytkownika, jak i sklepu. Jeśli Ty także zdecydujesz się na takie rozwiązanie, musisz dodatkowo uwzględnić:

  • cel zbierania i przechowywania plików cookies
  • możliwość i sposób na zaprzestanie udostępnienia plików cookies.

Polityka prywatności – „must have” sklepu internetowego

Choć polityka prywatności nie jest obowiązkowym dokumentem dla właścicieli sklepów internetowych, jednak większość z nich ją ma. Do tego przyzwyczaili się użytkownicy i to także najwygodniejsze narzędzie dla właścicieli e-commerców.

Przygotuj dobry dokument z polityką prywatności, a zyskasz spokój związany z poprawną realizacją obowiązków prawnych.

Nie wróż z fusów, czyli analityka internetowa w e-commerce — które wskaźniki warto mierzyć?

Prowadzenie e-commerce’u bez analityki internetowej jest jak krążenie po labiryncie z zamkniętymi oczami. Być może uda Ci się znaleźć wyjście, ale musisz mieć naprawdę duże szczęście. Bardziej prawdopodobne jest, że będziesz kręcił się w kółko bez pozytywnego rezultatu. Jeśli chcesz uniknąć tego w swoim biznesie, sprawdź, które wskaźniki w zakresie analityki internetowej warto mierzyć.

Analityka internetowa – po co Ci to?

Rozpoczynasz działalność w branży e-commerce. Masz świetny produkt, nowoczesną stronę internetową, a nawet bazę klientów. Zaczynasz sprzedaż, idzie nieźle. Jednak pewne produkty sprzedają się lepiej niż inne. Niektóre grupy klientów kupują częściej, inne rzadziej. Jednego dnia zasypuje Cię lawina zgłoszeń, innego notujesz znaczący spadek. W głowie pojawiają Ci się pytania, z jednym głównym na czele: dlaczego?

Odpowiedzi znajdziesz w analityce internetowej. Kiedy wdrożysz narzędzia pozwalające na prowadzenie pomiarów oraz wybierzesz, które wskaźniki chcesz mierzyć w swoim e-commerce, wiele kwestii znajdzie swoje rozwiązanie. Ty zaś, na ich podstawie, będziesz mógł wdrożyć takie działania, które pomogą w rozwoju Twojego sklepu.

Jakie wskaźniki mierzyć w e-commerce?

W ramach analityki internetowej możesz sprawdzać naprawdę mnóstwo wskaźników. Pamiętaj jednak, że w tym przypadku lepiej postawić na jakość niż na ilość. 

Jeśli to dopiero początek Twojej drogi z analityką, wybierz kilka kluczowych parametrów, skup się na nich, analizuj je szczegółowo i wyciągaj wnioski. Następnie wdrażaj rozwiązania, które usprawnią działanie Twojego e-commerce’u i przyniosą realne zyski. To lepsze niż sprawdzanie wielu wskaźników, z których finalnie nic nie wynika.

Odsłony, sesje, użytkownicy

Wskaźniki związane z odwiedzinami w Twoim sklepie mają kluczowe znaczenie – bez wizyt nie ma zakupów. Gdzie znajdziesz takie dane? W podstawowym narzędziu do analityki internetowej, czyli Google Analytics. Co możesz mierzyć w tym zakresie?

  • Odsłony, czyli wyświetlanie strony. Jeśli użytkownik ponownie załaduje witrynę lub przejdzie na inną podstronę i wróci, zostanie to zarejestrowane jako kolejna odsłona.
  • Sesje, które pokazują liczbę unikalnych sesji zainicjowanych przez użytkowników. Jeśli użytkownik będzie nieaktywny w sklepie przez co najmniej 30 minut, jego dalsza aktywność zostanie przypisana do nowej sesji.
  • Użytkowników, czyli potencjalnych klientów odwiedzających Twój e-commerce.

Zależności pomiędzy tymi parametrami pozwolą Ci zbadać, czy użytkownicy wracają do Twojego sklepu, ile razy, czy jak często. Sprawdź też, kiedy Twoi potencjalni klienci są najbardziej aktywni, a kiedy jest ich w witrynie najmniej. To także da Ci pewne wskazówki co do prowadzonych działań.

Współczynnik konwersji (CR)

Współczynnik konwersji e-commerce powie Ci, jaki procent klientów, odwiedzających Twój sklep, finalizuje zakupy. To bardzo ważny wskaźnik, ponieważ dzięki niemu możesz wysnuć wnioski na temat użyteczności i funkcjonalności Twojej witryny. Im jest ona bardziej przyjazna dla użytkownika, wygodna i intuicyjna, tym chętniej będzie on dokonywał transakcji.

Jeśli CR jest niski, być może warto zadbać o optymalizację witryny pod kątem UX, co pomoże potencjalnym klientom odnaleźć się w nawigacji sklepu.

Jak obliczyć współczynnik konwersji? Wzór jest prosty:

CR = (liczba konwersji, czyli transakcji/ liczba wizyt) x 100%

np. CTR = (50/1000) x 100% = 5%

Aktywność użytkownika w sklepie

Użytkownicy dokonują zakupów w Twoim sklepie? Świetnie! Jednak transakcje to nie wszystko. Powinieneś mieć także wiedzę na temat pozostałej aktywności internautów. W tym celu możesz sprawdzać m.in.:

  • Czas trwania sesji, czyli czas spędzony przez użytkownika na stronie. Im wyższy, tym lepiej. Jeśli jest niski, prawdopodobnie Twoje produkty nie są atrakcyjne, ich opisy nie porywają, nie trafiają do właściwego odbiorcy lub sklep nie spełnia wymogów funkcjonalności dla użytkowników.
  • Liczba stron na sesję, która informuje, jak głęboko użytkownik zaszedł eksplorując Twój e-commerce. Im jest wyższy, tym bardziej Twoje treści są angażujące, a produkty – interesujące.
  • Współczynnik odrzuceń pokazuje, jaki odsetek użytkowników zaniechał dalszego przeglądania Twojego sklepu już po pierwszej podstronie.Jeśli jest wysoki, musisz zadbać o poprawę architektury informacji tak, by zachęcała do odwiedzania kolejnych podstron.

Dobrze, jeśli te dane możesz analizować w zależności od różnych segmentów odbiorców, np. porównać osoby, które dokonały transakcji, z tymi, które jeszcze tego nie zrobiły. Parametry te znajdziesz w swoim Google Analytics.

Źródła odwiedzin

Czy wiesz, jak klienci trafiają na Twoją stronę internetową? Takie informacje są kluczowe dla decyzji o inwestycji w poszczególne kanały sprzedaży, nawiązywaniu współpracy z partnerami czy influencerami. Z pomocą przychodzi tu ponownie Google Analytics. Co możesz sprawdzać?

  • Po pierwsze – kanały, którymi użytkownicy trafili do Twojego e-commerce’u: wpisali adres www bezpośrednio w przeglądarce, wyszukali Cię w Google, a może kliknęli w reklamę w Google Ads? Jeśli wiesz, które kanały generują największy ruch, a także największą sprzedaż, masz gotową odpowiedź, w które z nich inwestować.
  • W raporcie na temat „witryn odsyłających” znajdziesz natomiast dane dotyczące konkretnych stron www, na których zamieszczony jest odnośnik do Twojego sklepu. Mogą być to na przykład partnerzy, influencerzy czy serwisy, w których zamieściłeś swoją reklamę. Jeśli dodatkowo dobrze otagujesz linki dla poszczególnych źródeł, masz gotową informację, które z nich generują największy ruch i sprzedaż.

Dane na temat użytkowników

Wiesz już, skąd przychodzą potencjalni klienci i jak zachowują się na Twojej stronie. Warto zadać sobie także pytanie, kim są, gdzie mieszkają, czym się interesują czy z jakich urządzeń korzystają. Te dane znajdziesz w Google Analytics – w raporcie “odbiorcy”.

Jeśli zastanawiasz się, w czym pomoże Ci zbieranie tych informacji, odpowiedź jest jedna – we wszystkim. Od procesu brandingu, przez przygotowanie identyfikacji wizualnej Twojego sklepu, budowanie strategii komunikacyjnej, po planowanie kampanii reklamowych. Inaczej będziesz mówił do seniorów, inaczej do młodzieży. Zróżnicujesz reklamy w zależności od tego, czy Twoi potencjalni klienci dokonują zakupów na komputerach, czy na smartfonach.

To tylko kropla w morzu możliwości wykorzystania szczegółowych danych na temat użytkowników Twojej witryny. Na pewno znajdziesz wiele innych pomysłów na wsparcie swoich działań danymi z tego raportu.

Analityka internetowa – czy to wystarczy?

Pamiętaj, że nawet jeśli wdrożysz najnowocześniejsze rozwiązania analityki internetowej, które pozwolą zbadać wiele ważnych wskaźników, sama wiedza na ten temat nic Ci nie da. Aby pomiary takie miały sens, musisz regularnie wyciągać z nich wnioski, na tej podstawie planować działania, a następnie wdrażać je w swoim biznesie.

Bądź przy tym uważny, ponieważ analityka internetowa to złożona dziedzina. Niekiedy wskaźniki pokazują jedno, a rzeczywistość mówi drugie. Tylko dobra znajomość branży, swoich klientów i wiedza na temat interpretacji wskaźników w e-commerce pozwoli na wysnucie właściwych wniosków, a następnie przełożenie ich na działania, które pracują na wzrost biznesu. Bez tego rozwój Twojego sklepu internetowego jest wróżeniem z fusów.

Logo ma znaczenie, czyli dlaczego warto zlecić projekt logo firmy profesjonaliście?

Kiedy prowadzisz firmę – lub myślisz o jej założeniu – często pojawia się pokusa, żeby wiele rzeczy zrobić we własnym zakresie. Często okazuje się to kiepskim pomysłem. Tak też jest w przypadku znaku graficznego. Dlaczego warto zlecić projekt logo firmy profesjonaliście?

Czym jest i dlaczego projekt logo firmy jest tak ważny?

Logo to graficzny znak firmowy, symbol przypisany danej marce, firmie czy instytucji. Jako element identyfikacji wizualnej marki – jest jednocześnie jej wizytówką, która pełni wiele funkcji i zadań.

  • Logo buduje markę i jej rozpoznawalność

Dobry produkt to nie wszystko. Liczy się historia i wizja bliska konsumentom, która powstaje w procesie tworzenia wizerunku marki. Logo firmy jest jego nieodłączną częścią. Powinno więc być charakterystyczne i łatwo zapadać w pamięć.

  • Logo odróżnia firmę od konkurencji

Identyfikacja wizualna firmy ma ogromne znaczenie dla wyróżnienia się wśród konkurencji. Trudno znaleźć branżę na tyle mało konkurencyjną, by nie miało to znaczenia. Jeśli Twoje logo ginie wśród dziesiątek podobnych znaków graficznych, najwyższa pora je zmienić.

  • Logo wyraża wiele – bez słów

Odpowiedni projekt logo firmy potrafi przekazać konsumentowi wiele ważnych informacji, m.in. o wartościach, misji, a także emocjach, z jakimi będzie wiązać się zakup produktu. Dobre logo pozycjonuje markę w świadomości odbiorcy dokładnie tak, jak tego chcesz. 

Komu zlecić projekt logo firmy?

Mając świadomość, czym jest logo i jak duże ma znaczenie dla Twojej firmy, wiesz już na pewno, dlaczego warto zlecić przygotowanie projektu profesjonaliście. Osoba z doświadczeniem wykona znak w taki sposób, że spełni on swoje istotne funkcje i będzie wizytówką Twojej firmy przez lata.

Jeśli zaś porwiesz się na zaprojektowanie logo we własnym zakresie (lub zapłacisz za jego wykonanie osobie bez doświadczenia), musisz liczyć się z tym, że Twój znak firmowy może odstraszać zamiast przyciągać. Bywa, że projekt logo firmy wykonany przez laika staje się własną karykaturą – a tego powinieneś unikać za wszelką cenę.

Jakie masz możliwości w zakresie wyboru projektanta logo Twojej firmy? Możesz wybrać grafika freelancera lub agencję brandingową. Czy któraś opcja jest lepsza? To zależy – każda ma swoje plusy i minusy.

Grafik, który jest wolnym strzelcem, będzie najczęściej tańszy niż agencja i bardziej elastyczny. Agencji zapłacisz za to więcej, jednak nad Twoim projektem będzie pracowała nie jedna, a kilka doświadczonych osób. 

Niezależnie od tego, na którą opcję się zdecydujesz, przed wyborem wykonawcy projektu logo firmy, zweryfikuj następujące kwestie:

  • doświadczenie – zapoznaj się z portfolio, sprawdź, czy projekty pasują do Twojej wizji firmy i czy zwyczajnie do Ciebie przemawiają,
  • wyczucie trendów – grafik powinien być na czasie z aktualnymi zasadami przygotowywania projektów graficznych, a jednocześnie umieć nadać logo uniwersalny i ponadczasowy charakter,
  • znajomość branży – sprawdź, czy w portfolio znajdują się prace dla firm podobnych do Twojej,
  • co zawiera cena projektu logo firmy – zwykle powinien to być projekt wraz z zasadami jego stosowania, czyli tzw. księgą znaku.

Nie oszczędzaj na projekcie logo firmy

Logo to z pozoru tylko drobny znak graficzny, ale w praktyce trudno przecenić jego znaczenie dla wizerunku firmy. Dlatego nie ryzykuj i zleć wykonanie projektu profesjonaliście. W końcu na szali leży wizerunek i rozpoznawalność Twojego biznesu. Z pewnością zyskasz dużo więcej niż kwota, którą możesz zaoszczędzić, projektując logo samemu.

Single-page application (SPA) — przyszłość czy chwilowy trend. Czym jest i jakie ma zalety?

Single-page application (SPA) to stosunkowo nowe rozwiązanie, które wybiera obecnie coraz więcej firm. Czy wiesz, jakie ma wady i zalety oraz – czy warto się na nie zdecydować?

Single-page application (SPA) a Multi-page application (MPA)

Czym jest single-page application (SPA)? Najprościej wyjaśnić to w opozycji do tradycyjnej multi-page application (MPA).

Multi-page application (MPA)

MPA to aplikacja czy też strona internetowa, która oparta jest na wielu plikach html – każda podstrona serwisu ma swój plik. Przełączenie się z jednej podstrony na drugą generuje nowe żądanie do serwera i pobranie z niego właściwego pliku. Multi-page przy każdym kliknięciu użytkownika w inną podstronę, baner czy link pobiera całą stronę od nowa.

Co to oznacza w praktyce? Przeklikiwanie się przez poszczególne podstrony może trwać relatywnie długo. Choć bywa, że chodzi o bardzo krótkie mignięcie po kliknięciu w odnośnik, dla użytkownika może być to odczuwalne.

Single-page application (SPA)

Inaczej jest w przypadku single-page application (SPA). Strona internetowa lub aplikacja oparte są w tym przypadku o jeden plik html, a podczas jej użytkowania ma miejsce asynchroniczne ładowanie poszczególnych elementów. Wszystkie zasoby pobierane są podczas pierwszej wizyty na stronie. W dalszej kolejności, podczas nawigacji użytkownika na stronie, ładowane są tylko te elementy, w które internauta klika. Pozostała część strony pozostaje taka sama. Znacząco przyspiesza to prędkość witryny.

Z poziomu działania użytkownika wygląda to identycznie – klika w odnośniki, linki, przeklikuje się przez podstrony. Poszczególne elementy serwisu ładują się jednak znacznie szybciej, a właściwie – są załadowane od samego początku.

Zalety single-page application (SPA)

Single-page to rozwiązanie znane już od około 20 lat, ale popularność zyskało w ostatnim czasie – i najprawdopodobniej będzie ona rosła. Dlaczego? Ponieważ SPA ma jedną podstawową zaletę – pozwala uzyskać przewagę konkurencyjną w kontekście funkcjonalności strony. A o to ostatnio coraz trudniej.

Single-page application oznacza użyteczność strony i wygodę użytkownika. Rozwiązanie to odciąża serwery, dzięki czemu zwiększa wydajność witryny. W efekcie  strona działa szybko i sprawnie, przejścia są płynne, a użytkownik – po prostu zadowolony.

User expierience jest kluczowe dla popularności stron internetowych. I choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że różnica w prędkości ładowania pomiędzy SPA i MPA nie jest zawrotna, to – w komforcie użytkowania witryny – liczą się właśnie takie niuanse. Nie mówimy tu przecież o porównaniu do źle zoptymalizowanej strony, która ładuje się i ładuje. Stamtąd użytkownik ucieknie szybciej niż przyszedł.

Jeśli jednak mamy do czynienia z dwiema dobrze zoptymalizowanymi witrynami www, z których jedna funkcjonuje jako SPA, a druga MBA – ta pierwsza zawsze będzie działała sprawniej. Choć na poziomie świadomym użytkownik może nie dostrzec różnicy pomiędzy stroną SPA a MPA, z pewnością doceni on UX witryny wykorzystującej single-page application.  

Czy single-page application jest dla Ciebie?

Jeśli masz w planach stworzenie strony internetowej dla swojej firmy lub chcesz przebudować już istniejącą, z pewnością warto rozważyć rozwiązanie typu single-page. Nie zapłacisz za nie więcej niż za multi-page, a możesz zyskać przewagę dzięki poprawie UX swojej witryny.

Jeśli wciąż się wahasz, zauważ, że z SPA korzystają duże marki, takie jak Facebook, Google czy Twitter. Skoro one wykorzystują zalety single-page application do rozwoju biznesu – Ty też możesz.

Rosnąca popularność tej technologii sprawia, że Google coraz lepiej radzi sobie z indeksacją SPA, a także wspiera narzędzia analityczne dla tego rodzaju witryn. Jednym słowem – single page application to przyszłość. Zainwestuj w nią, a pozwoli Ci nie zostać daleko w tyle za konkurencją.